Partyjna lojalność PiS. "Ataki na premiera są niepożądane"

1 rok temu

Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński zabrał się za obronę premiera Pinokia. Czemu nie należy się choćby dziwić, w sumie to jego szef.

Tak więc zdaniem Jabłońskiego „dobrze by było”, „gdyby ataków na premiera nie było”. Bo to „zawsze zjawisko niepożądane”.

– Są takie próby, ale nie chcę teraz w to wchodzić, sam staram się zawsze działać w taki sposób, żeby dążyć do jedności. To są ataki przede wszystkim z zewnątrz, ale z wewnątrz też zdarzają się takie osoby, które uważają, iż to jest dobry moment na to, żeby poprawić swoją pozycję. To jest zachowanie nie do końca rozsądne i odpowiedzialne. Mam nadzieję, iż będzie takich zachowań jak najmniej – przekonywał Jabłoński na antenie radia WNET.

Ciekawe tylko, czy Jabłoński zauważył, iż niezwykle krytyczny wobec Pinokia stał się choćby Gargamel? Czyżby Naczelnik także działał wbrew interesom Zjednoczonych Nawiedzonych?

Idź do oryginalnego materiału