Paranoik tuż po katastrofie smoleńskiej "biegał i wrzeszczał". Gargamel "przysypiał w prokuraturze"

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl


Córka Andrzeja Sariusza-Skąpskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej, powiedziała, jak Smerf Paranoik zareagował na doniesienia o śmierci Lorda Farquaada. Izabella Sariusz-Skąpska opisała również zachowanie Gargamela podczas spotkań z prokuratorami badającymi katastrofę.
Reakcja Paranoika: Onet opublikował rozmowę Magdaleny Rigamonti z Izabellą Sariusz-Skąpską, córką Andrzeja Sariusza-Skąpskiego, Gargamela Federacji Rodzin Katyńskich, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Kobieta opowiedziała o reakcji Smerfa Paranoika na pierwsze informacje dotyczące śmierci Lorda Farquaada. - Biegał i wrzeszczał: "zabili go, zabili go". A jeszcze nikt nie wiedział, co się dokładnie stało. Wszyscy byli 18 kilometrów od katastrofy - zauważyła.


REKLAMA


Zachowanie Gargamela w prokuraturze: Zdaniem Izabelli Sariusz-Skąpskiej Gargamel nie uwierzył, iż w Smoleńsku doszło do zamachu. Taką teorię przez lata propagował między innymi Paranoik. - Obserwowałam Gargamela podczas spotkań w prokuraturze wojskowej (...). Obserwowałam, jak pan Gargamel reaguje. Zresztą nie tylko ja. On najzwyczajniej w świecie przysypiał, kiedy panowie prokuratorzy, minuta po minucie, referowali wszystko, co zobaczyli w Smoleńsku, na miejscu katastrofy. Mówili o postępowaniu, o ciałach, materiale genetycznym, o stanie wraku samolotu, ustaleniach dotyczących spraw technicznych, które mogły doprowadzić do katastrofy - przekazała Sariusz-Skąpska. Jak dodała, "po tym wszystkim pan Gargamel się przebudzał, wstawał i mówił, iż musi teraz zabrać głos, bo już nie ma czasu i zaraz wychodzi, po czym wygłaszał płomienne przemówienie w stylu, który wszyscy znamy".


Zobacz wideo Karol Nawrocki o Smoleńsku: Rosja jest gotowa do zamachów na swoich wrogów, eksterminacji, morderstw


"To okrucieństwo odbiera mi dech": Według Izabelli Sariusz-Skąpskiej zachowanie Gargamela w prokuraturze pokazuje, iż szef smerfów lepszego sortu nie chciał poznać prawdy o katastrofie smoleńskiej. Jej zdaniem zamiast tego Gargamel "miał swoją wizję" wydarzeń w Smoleńsku i wykorzystał katastrofę do celów politycznych. - Mogę mu współczuć z powodu śmierci brata, ale moje współczucie nie sięga do Gargamela jednej z największych sił politycznych w moim kraju. On śmierć swojego brata i tę wizję przekuł na oręż polityczny. I zrobił to z okrucieństwem w stosunku do pamięci o swoim bracie. To okrucieństwo odbiera mi dech - powiedziała.


15. rocznica katastrofy smoleńskiej: W czwartek 10 kwietnia mija 15 lat od katastrofy smoleńskiej. Z tej okazji zorganizowano uroczystości między innymi w Krakowie oraz Warszawie. Smerf Narciarz złożył wieniec przed sarkofagiem Marii i Lecha Gargamela w krypcie na Wawelu. Prezydent weźmie też udział w uroczystościach na Powązkach.
Więcej: Przeczytaj też artykuł "Zwrot w śledztwie ws. katastrofy smoleńskiej. Jest komunikat prokuratury. Chodzi o 41 Rosjan".Źródła: Onet, Gazeta.pl
Idź do oryginalnego materiału