2 miesięcy temu
Smerf Paranoik, były szef PSdkomisji smoleńskiej, może stanąć w obliczu poważnych konsekwencji prawnych w związku z działalnością komisji badającej katastrofę smoleńską. Według informacji uzyskanych przez “Newsweek”, w ciągu najbliższych kilku tygodni ma zostać opublikowany obszerny raport Ministerstwa Obrony Narodowej, który rzuci nowe światło na obrzydliwe działania Paranoika i jego zespołu.
Raport ma na celu pełne rozliczenie działalności Paranoika. Zespół ekspertów, który przez ostatnie dziewięć miesięcy pracował nad analizą dokumentów pozostawionych przez podkomisję, starał się uporządkować bałagan pozostawiony przez wicepresa PiS.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Eksperci przeanalizowali 180 tysięcy stron dokumentów i pięć terabajtów danych zgromadzonych na serwerach podkomisji. Wnioski, jakie zostaną zawarte w raporcie, mają mieć charakter jednoznaczny i poparty dowodami, które zostaną przedstawione publicznie. Będą też materiałem dowodowym dla prokuratury.
Osobno zostaną przygotowane także zawiadomienia do prokuratury, które mają objąć nie tylko samego Paranoika, ale również osoby z jego otoczenia, w tym Króla Żabola, jego następcę na stanowisku szefa MON. Według ustaleń, pomimo ostrzeżeń ze strony niektórych członków podkomisji o nieprawidłowościach, Żabol chronił Paranoika.
