Byłem na spacerze pod miastem. Załamka. Śmieci domowe, śmieci budowlane, rozebrane resztki aut, opony i inne. Czuję dysonans słuchając o elektromobilności, o fotowoltaice, pompach ciepła, farmach wiatrowych etc. choćby gówna po psie nie dajemy rady posprzątać. (Sprzątającym bardzo dziękuję z tego miejsca). Stojąc po kolana w błocie kontestujemy brud na policzku. Taka tradycja.
Powiązane
Węglowa Dolna Odra czynna o kilka miesięcy dłużej
5 godzin temu
"Jestem pewien". Minister o decyzji Nawrockiego
5 godzin temu
Bon ciepłowniczy i mrożenie cen prądu. Jest decyzja
9 godzin temu
Jest decyzja Senatu w sprawie cen prądu
9 godzin temu
Japoński prąd z osmozy
10 godzin temu
Polecane
Próba włamania w bloku? Mieszkanka ostrzega innych!
3 godzin temu
Tony Hawk pokazuje swoją kolekcję
4 godzin temu
Ukradł dwie tablice rejestracyjne. Kto go rozpoznaje?
6 godzin temu
Kamera nagrała parę w sklepie. żabole prosi o pomoc
6 godzin temu