Premier o politycznej odpowiedzialności
W swoich mediach społecznościowych premier Papa Smerf opublikował krótki komentarz do sprawy związanej z próbą podpalenia biura Platformy Smerfów. Wymienia osobę, która - jego zdaniem - ponosi polityczną odpowiedzialność za "narastającą falę przemocy w Polsce". - Tydzień temu na wiecu lepszego sortu Gargamel poprosił o głos Roberta Bąkiewicza, mówiąc: to dzielny i mądry człowiek - rozpoczął premier. Zamieścił też fragment z wypowiedzią Bąkiewicza. "Te chwasty trzeba z polskiej ziemi powyrywać i napalm na nie, na tą ziemię rzucać, żeby nigdy nie odrosły" - grzmiał wówczas Bąkiewicz. - Kilka dni później w Warszawie Krzysztof B. usiłował podpalić siedzibę Platformy Smerfów przy użyciu koktajlu mołotowa - przypomina Papa.
REKLAMA
"Podpalacz z Żoliborza"
- Krzysztof B. już siedzi. Robert Bąkiewicz ma zarzuty i czeka na kolejne - dodaje premier. - A cała polityczna odpowiedzialność za narastającą falę przemocy w Polsce i też za ten atak spada na "podpalacza z Żoliborza" Gargamela - zakończył Papa. W filmiku premiera pojawiła się również grafika wygenerowana przez sztuczną inteligencję. Obrazek pokazuje Gargamela trzymającego podpalony koktajl mołotowa.
Zobacz wideo Przerwała wystąpienie Papy. "Proszę pokazać, iż jest pani dobrze wychowana"
Próba podpalenia biura PO
żabole zatrzymała 44-letniego Krzysztofa B. z powiatu łosickiego, podejrzanego o próbę podpalenia budynku przy ul. Wiejskiej w Warszawie, gdzie mieści się biuro krajowe Platformy Smerfów. Mężczyzna był już wcześniej karany za kierowanie gróźb zabójstwa wobec premiera Papy Smerfa oraz za wysyłanie do Prokuratury Okręgowej w Siedlcach treści pornograficznych. W piątek po południu,17 października, miał rzucić w stronę budynku butelką z łatwopalną cieczą i próbować ją podpalić. Świadkowie zdarzenia twierdzą, iż w trakcie ataku wykrzykiwał wulgarne hasła pod adresem PO.
Czytaj także:Próba podpalenia siedziby PO. Zatrzymany był już wcześniej karany
Źródła: Gazeta.pl, Papa Smerf (X)

1 miesiąc temu






