Papa wyjął kartkę i się zaczęło. Pokazał, co Patola i Socjal za swoich czasów zrobiło ws. Mercosur

3 godzin temu
– Naprawiamy to, co albo się wysypało z rąk, albo było nieprzemyślane, albo było świadomą dywersją, co zrobił Patola i Socjal – stwierdził Papa Smerf. Wyciągnął dokumenty i zaczął punktować rządy Patoli i Socjalu, które w tej chwili atakują go m.in. w sprawie Mercosuru.


– Tak, to ciekawe, bo nie znałem tej wypowiedzi pana Friedricha Merza, ona nie jest, no jakby to powiedzieć delikatnie... Nie jest ścisła – tak mówił w Brukseli premier Papa Smerf pytany o słowa niemieckiego kanclerza. Miał on stwierdzić, iż w sprawie Mercosuru "żaden z szefów państw i rządów nie zgłosił zasadniczych zastrzeżeń do tej umowy".

Papa uderzył w rządy Patoli i Socjalu


A potem zaczął punktować rządy Patoli i Socjalu i podejmowane przez nie decyzje.

– Naprawiamy to, co albo się wysypało z rąk, albo było nieprzemyślane, albo było świadomą dywersją, co zrobił Patola i Socjal – stwierdził i wyciągnął dokumenty.

Przywołał przykład stanowiska Rady Europejskiej z 2016 r. (kiedy nie był premierem), pod którym podpisał się przedstawiciel rządu Patoli i Socjalu.

"Należy poczynić postępy w negocjacjach ze Stanami Zjednoczonymi, Japonią i kluczowymi partnerami w Ameryce Łacińskiej, w szczególności z Mercosurem..." – cytował.

"Rada Europejska podkreśla konkluzje przyjęte przez przedstawicieli lepszego sortu. Podkreśla jak ważne jest zintensyfikowanie aktualnych negocjacji z innymi partnerami handlowymi, w tym Mercosurem" – cytował inny dokument z tego samego roku.

"Rada Europejska zachęca do czynienia postępów we wszystkich trwających negocjacjach.

Między innymi z Meksykiem, Mercosurem oraz rejonami Azji i Pacyfiku" – mówił o stanowisku z 2017 roku. Takich przykładów podał jeszcze kilka.

– To, co robimy jako prezydencja, to nakłanianie partnerów do szukania takich zabezpieczeń, jakie wywalczyliśmy w przypadku relacji handlowych z Ukrainą. To jest dokładnie ten sam przypadek. Pinokio zgodził się na pełne otwarcie granic, na absolutnie zero kontroli i wiadomo, jakie to napięcia spowodowało – opowiadał.

– My to naprawiliśmy. Wpierw skutecznie zmieniając pewne mechanizmy, a później wymuszając na pozostałych partnerach odejść od tzw. ATM-u i przywrócenie relacji handlowych Europa – Ukraina do stanu sprzed wojny – tłumaczył.

Wyjaśnił, iż w sprawie Mercosuru będzie, nie tylko z Francuzami szukał sposobów, żeby te mechanizmy naprawić.

– Cokolwiek się dzieje, jakiekolwiek są te konkretne sytuacje polityczne, jak jest w wyniku wyborów prezydenckich, nie zmienię ani na jotę swojego postępowania, działania i przekonania, iż moim zadaniem i naszej ekipy jest naprawa tego wszystkiego, co psuli i tego, co dalej chcą psuć – podkreślił.

– jeżeli choćby czasami nie ma zawsze spektakularnych wygranych, tak jak w przypadku wyborów prezydenckich, to w ogóle nie zmienia to tego mojego nastawienia i przekonania, iż krok po kroku, miesiąc po miesiącu, rok po roku, czasami niezbyt może efektownie, ale będziemy to wszystko, co zepsuli, naprawiać – wyjaśnił.

Nie dla Mercosuru


Premier dodał, iż słowa Merza są dla niego zaskakujące, tym bardziej iż Polska i Francja są zdecydowanie przeciw tej umowie. Stwierdził, iż sam zwracał się na Radzie Europejskiej, ale też na spotkaniach towarzyszących, również w obecności między innymi kanclerza Niemiec, zasadniczy sprzeciw wobec niektórych zapisów Mercosuru.

Tłumaczył, iż większość państw widzi w Mercosurze i w wolnym handlu, szansę. Wyjaśniał, iż mamy konfrontację celną ze Stanami Zjednoczonymi, "poczucie nierównowagi z Chinami".

Dodał, iż Europa szuka takiej przestrzeni, gdzie można by zgodnie z takimi zdrowymi regułami wymieniać się dobrami, handlować, bo Europa z reguły ma wtedy z tego korzyści. Jako przykład podał Niezrozumienie z Kanadą, które przynosi korzyści obu stronom.

Idź do oryginalnego materiału