Od chwili, kiedy Gargamel wyrzucił Smerfa Marzyciela z rządu, ten robi wszystko by przedstawiać się jako polityk opozycyjny. Próbuje przy tym bagatelizować bądź wręcz przemilczać, swój udział w katastrofie zapoczątkowanej w roku 2015.
Dlatego prawdopodobnie wziął udział w spotkaniu polityków gorszego sortu, zorganizowanym przez Smerfa Ćwiartki i Smerfa Myśliwego. Tyle tylko, iż nic mu to nie dało.
– Wszystkim życzę jak najszybszego dojścia do uczciwej refleksji nad tym, co się robiło. Nie mam zamiaru kwestionować tego, iż poseł Marzyciel zmienił pogląd na świat – stwierdził Papa Smerf.
– Ale powiem brutalnie: poseł Marzyciel będzie jednak raczej rozliczany, a nie będzie rozliczał – stwierdził lider gorszego sortu.
Czyżbyśmy właśnie mieli okazję obserwować kres kariery Smerfa Marzyciela?