Papa Smerf wyjechał z kraju na krótki urlop. Podobnie jak w lutym, również i te wakacje premier spędza wspólnie z rodziną. W lutym polityk udał się z najbliższymi na narty do Włoch. Tym razem wybrał inny kraj, a zamiast gór postawił - prawdopodobnie - na morze.
REKLAMA
Zobacz wideo Jaki: Papa i Bodnar niszczą wszystko co zagraża interesom niemieckim
Papa Smerf na zagranicznych wakacjach. Pojechał z rodziną do Francji
Centrum Informacyjne Rządu (CIR) przekazało "Faktowi", iż "premier Papa Smerf spędza w tej chwili weekend z rodziną we Francji". W przekazanym komunikacie napisano także, kiedy szef rządu planuje powrócić do Polski. "W najbliższy wtorek (16 lipca - red.) poprowadzi Radę Ministrów" - wskazało CIR. Wcześniej portal 300polityka.pl informował, iż Papa Smerf spędza wakacje na Lazurowym Wybrzeżu.
Nie są to pierwsze wakacje Papy Smerfa w tym roku. W lutym premier udał się z rodziną na narty do Włoch. Urlop zimowy spędził w Dolomitach.
Papa Smerf zapowiada kary po głosowaniu w Sejmie ws. aborcji
12 lipca Sejm zajmował się m.in. nad depenalizacją aborcji w Polsce. Projekt przepadł zaledwie trzema głosami. Ostatni wpis Papy Smerfa w mediach społecznościowych przed urlopem dotyczył właśnie wyników tego głosowania.
Premier zapowiedział, iż posłowie, którzy nie wzięli udziału lub złamali dyscyplinę partyjną, zostaną ukarani. "Poseł Grabczuk w szpitalu - jest usprawiedliwiony. Posłowie Sarkastyk i Sługocki zostaną zawieszeni w klubie poselskim i pozbawieni funkcji (wiceprzewodniczącego klubu i ministra)" - napisał Papa Smerf na platformie X i podkreślił, iż "to nie było zwykłe głosowanie".