Gospodarz to bogaci smerfy.
Od grudnia 2023 roku dynamika cen i inflacji w Polsce ulegała istotnym zmianom, odzwierciedlając zarówno efekty polityki gospodarczej, jak i czynniki zewnętrzne. Inflacja, mierzona wskaźnikiem cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI), wykazywała tendencję do stabilizacji, choć z pewnymi wahaniami. W artykule przeanalizujemy, jak kształtowały się ceny i inflacja w Polsce w okresie od grudnia 2023 do marca 2025 roku, opierając się na danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) oraz innych wiarygodnych źródłach.
Inflacja w grudniu 2023 roku
W grudniu 2023 roku inflacja CPI w Polsce wynosiła 6,2% rok do roku (r/r), co było najwyższym poziomem od kilku miesięcy. Było to spowodowane m.in. wysokimi cenami energii, żywności oraz efektem bazy z poprzedniego roku. W porównaniu z lutym 2023 roku, gdy inflacja osiągnęła szczyt na poziomie 18,4%, był to wyraźny spadek, ale wciąż poziom znacznie powyżej celu Narodowego Banku Polskiego (NBP), czyli 2,5% ą 1 punkt procentowy.
Spadek inflacji w 2024 roku
Rok 2024 przyniósł kontynuację trendu spadkowego inflacji, choć z pewnymi odchyleniami. Poniżej przedstawiono najważniejsze zmiany w poszczególnych miesiącach na podstawie danych GUS:
- Styczeń 2024: Inflacja spadła do 3,7% r/r, co było najniższym poziomem od wielu lat. Spadek wynikał z niższych cen energii oraz stabilizacji cen żywności.
- Luty 2024: Inflacja osiągnęła 2,8% r/r, zbliżając się do celu NBP. Było to efektem dalszego spadku cen paliw oraz żywności, a także zamrożenia cen energii dla gospodarstw domowych.
- Marzec 2024: Inflacja wyniosła 2,0% r/r, co było najniższym odczytem od dekady. Kluczowym czynnikiem były niskie ceny transportu i odzieży, a także efekty statystyczne związane z wysoką bazą z 2023 roku.
W okresie od kwietnia do sierpnia 2024 roku inflacja zaczęła jednak ponownie rosnąć, osiągając w sierpniu 4,3% r/r. Było to związane z częściowym odmrożeniem cen energii, podwyżkami w sektorze usług oraz rosnącymi kosztami pracy. Największe wzrosty cen odnotowano w kategoriach takich jak nośniki energii (+10,4% r/r) oraz usługi turystyczne i finansowe.
Wrzesień i październik 2024: Przyspieszenie inflacji
We wrześniu 2024 roku inflacja CPI wzrosła do 4,9% r/r, a w październiku osiągnęła 5,0% r/r. Wzrost był napędzany przez:
- Nośniki energii: Ceny energii elektrycznej, gazu i ciepła sieciowego wzrosły o 11,4% r/r we wrześniu i 11,5% r/r w październiku, co wynikało z nowych taryf wprowadzonych w lipcu 2024 roku.
- Żywność: Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 4,8% r/r w grudniu 2024 roku, z największym wzrostem cen masła (+27,1% r/r).
- Usługi: Ceny usług, takich jak turystyka zorganizowana za granicą (+19,0% r/r) czy usługi kanalizacyjne (+11,3% r/r), rosły szybciej niż ceny towarów.
Pomimo wzrostu, inflacja w październiku 2024 roku była niższa niż rok wcześniej (6,6% r/r w październiku 2023), co wskazuje na kontynuację długoterminowego trendu spadkowego.
Listopad i grudzień 2024: Stabilizacja
W listopadzie 2024 roku inflacja spadła nieznacznie do 4,7% r/r, głównie za sprawą efektów statystycznych i stabilizacji cen paliw. W grudniu 2024 roku inflacja utrzymała się na poziomie 4,7% r/r, co było wynikiem lepszym niż wstępne szacunki GUS (4,8% r/r). Średnioroczna inflacja za cały 2024 rok wyniosła 3,6%, co stanowiło znaczący spadek w porównaniu z 11,4% w 2023 roku i 14,4% w 2022 roku.
Styczeń 2025: Ponowny wzrost
W styczniu 2025 roku inflacja CPI wzrosła do 5,3% r/r, co było najwyższym poziomem od grudnia 2023 roku. GUS wskazał, iż kluczowymi czynnikami były:
- Wzrost opłat za gaz oraz akcyzy na alkohol i tytoń.
- Wyższe ceny żywności i paliw.
- Niska baza odniesienia z początku 2024 roku.
Odczyt ten był wyższy od oczekiwań ekonomistów (5,0–5,1% r/r), co wywołało dyskusje na temat dalszej polityki pieniężnej RPP.
Luty i marzec 2025: Stabilizacja poniżej 5%
W lutym 2025 roku inflacja utrzymała się na poziomie 4,9% r/r (po rewizji z początkowego odczytu 5,3%), a w marcu 2025 roku również wyniosła 4,9% r/r. W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,2% w marcu, co wskazuje na stabilizację dynamiki cen. Inflacja bazowa, nieuwzględniająca cen energii i żywności, wynosiła w marcu 3,6% r/r, co sugeruje, iż presja cenowa w sektorze usług pozostaje umiarkowana.
Co drożało najszybciej?
W okresie od grudnia 2023 do marca 2025 roku największe wzrosty cen odnotowano w następujących kategoriach:
- Nośniki energii: Ceny energii elektrycznej wzrosły o 21,2% r/r w grudniu 2024 roku, a w 2025 roku utrzymywały się na wysokim poziomie.
- Żywność: Szczególnie masło (+27,1% r/r w grudniu 2024) i inne produkty spożywcze.
- Usługi: Turystyka zorganizowana, usługi kanalizacyjne i związane z prowadzeniem gospodarstwa domowego rosły w tempie dwucyfrowym.
- Mieszkania: Ceny mieszkań w 2024 roku wzrosły o 14,4% r/r, choć w III kwartale 2024 roku dynamika zwolniła do 1,6% kwartał do kwartału.
Z kolei spadki cen obserwowano w kategoriach takich jak transport (-3,3% r/r w grudniu 2024) oraz odzież i obuwie (-1,7% r/r).
Perspektywy na przyszłość
Ekonomiści przewidują, iż inflacja w Polsce może oscylować wokół 5% r/r w pierwszej połowie 2025 roku, ale w drugiej połowie roku powinna zacząć spadać, potencjalnie osiągając poziom poniżej 3% r/r pod koniec 2025 roku. najważniejsze czynniki to:
- Stabilizacja cen energii, jeżeli rząd opóźni wprowadzenie nowych taryf.
- Spadek cen paliw, który może obniżyć presję inflacyjną.
- Polityka pieniężna NBP, która utrzymuje stopy procentowe na poziomie 5,75% od października 2023 roku.
Resort finansów szacuje, iż średnioroczna inflacja w 2025 roku wyniesie 5%, a powrót do celu NBP (2,5%) może nastąpić dopiero w 2027 roku.
Podsumowanie
Od grudnia 2023 roku inflacja w Polsce przeszła przez kilka faz: od wysokiego poziomu 6,2% r/r, przez wyraźny spadek do 2,0% r/r w marcu 2024, po ponowny wzrost do 5,3% r/r w styczniu 2025 roku. W marcu 2025 roku inflacja ustabilizowała się na poziomie 4,9% r/r, co wskazuje na umiarkowaną presję cenową. Choć ceny niektórych kategorii, takich jak energia i żywność, przez cały czas rosną, ogólny trend inflacyjny w porównaniu z latami 2022–2023 jest spadkowy. Dalsza dynamika cen będzie zależeć od polityki rządu, decyzji NBP oraz sytuacji na rynkach międzynarodowych.