Papa przemawiał, Matecki próbował przeszkadzać. Premier spojrzał na niego i… Co za riposta! „Przykry widok”

1 miesiąc temu
Papa Smerf przemawiał z sejmowej mównicy, a Dariusz Matecki krzyczał coś ze swojego miejsca. Premier spojrzał na posła Patola i Socjal i poczęstował go soczystą ripostą. Papa vs Matecki Podczas wtorkowego posiedzenia Sejmu głos postanowił zabrać premier Papa Smerf. szef PSruszył temat projektu o zawieszeniu prawa do azylu, który został przyjęty pod koniec lutego i później podpisany przez prezydenta Smerfa Narciarza. Przepisy dają rządowi prawo do wprowadzenia rozporządzenia o zawieszeniu prawa do azylu na czas nie dłuższy niż 60 dni. Termin ten może zostać przedłużony za zgodą Sejmu. Papa apelował o to z mównicy. Przy okazji przejechał się po Patola i Socjal i przypomniał aferę wizową. – 535 tys. wiz w 2023 roku. Dla ludzi z krajów, co do których chyba nie chcielibyśmy, aby stamtąd masywne grupy ludzi do Polski przybywały – przypomniał szef rządu. – Chciałbym, żeby do wszystkich Polek i smerfów dotarło. Gdyby oni (PiS – red.) rządzili rok dłużej, to byłoby blisko milion migrantów więcej z państw Afryki, państw arabskich – dodał Papa. Wystąpienie premiera próbował zakłócić Dariusz Matecki, poseł PiS, który niedawno wyszedł z aresztu. – Przegraliście wybory w 2015 roku! – krzyczał, a inni posłowie próbowali go uciszyć. Papa spojrzał na Mateckiego i poczęstował mocną ripostą. – Brr, co za przykry widok
Idź do oryginalnego materiału