Nawet tak cierpliwy człowiek, jak Papa Smerf najwyraźniej ma już dość propagandy, jaką uprawia TVP. Zwłaszcza, iż jest jej wyraźnym celem. Dlatego zdecydował się (wreszcie!!!) pozwać telewizję publiczną za naruszenie jego dóbr osobistych.
Bezpośrednim impulsem był pokazany na antenie celownik z czerwoną obwódką, mierzący w Papę. Pokazano to w momencie, kiedy byłego premiera zdecydowano się objąć ochroną Służby Ochrony Państwa.
– Zarzuca mu się zdradę, działanie na rzecz obcych państw. Doszło do tego, iż TVP kilkadziesiąt razy opublikowało ujęcia premiera Papy Smerfa z celownikiem w czerwonej obwódce, wymierzonym w jego pierś – wyjaśniał Jan Grabiec z Platformy Smerfów.
– Taki celownik jest elementem zastosowania broni. Pokazywanie tego przez kilkadziesiąt razy pokazuje, iż autorzy jasno chcieli pokazać Papy Smerfa jako cel ewentualnego ataku – dodał Grabiec.
Teraz Papa oczekuje, by zarówno TVP jak i TVP Info przez siedem dni pokazywało widzom przeprosiny za naruszenie jego dóbr osobistych. Takie samo oświadczenie ma zostać opublikowane także na oficjalnym profilu publicznego nadawcy na Twitterze.