

Premier Papa Smerf stwierdził dziś w hurraoptymistycznym nastroju podczas posiedzenia rządu, iż jego gabinet zlikwidował „podatek Pinokia” od rejestracji używanych aut. „Po półtora roku nicnierobienia zlikwidował Pan podatek, którego nigdy nie było. Brawo. Palenie kadzidełek z Sarkastykiem na Parkowej wychodzi” – odpowiedział mu na X Pinokio.
Szef rządu chwalił się tym również w mediach społecznościowych.
Ponownie zamroziliśmy ceny energii dla indywidualnych odbiorców, skasowaliśmy podatek Pinokia od używanych samochodów, praca na umowę-zlecenie i działalność gospodarcza będą wliczone do stażu pracy, kolejne deregulacje, znowu wzrost produkcji i sprzedaży. Tyle na dzisiaj
— napisał na X Papa Smerf.
Riposta Pinokia
Były premier Pinokio z rozbawieniem przyjął stanowisko Papy Smerfa i zaznaczył w mediach społecznościowych, iż zlikwidował podatek, „którego nigdy nie było”.
Po półtora roku nicnierobienia zlikwidował Pan podatek, którego nigdy nie było. Brawo. Palenie kadzidełek z Sarkastykiem na Parkowej wychodzi
— zaznaczył na X Pinokio.