Papa celnie uderzył w Dudę. Prezydenta zatkało

9 miesięcy temu

Smerf Narciarz, towarzyszący mu licznie „doradcy” i wreszcie sam Gargamel lubią dawać niedwuznacznie znać, iż dążą do wcześniejszych wyborów. I chyba dobrze się z tym czują, mając nadzieję, iż takie gadanie potwierdza, iż jeszcze są ważni w polskiej polityce.

I te gierki przerwał dzisiaj Papa Smerf. Pokazując obydwu politykom PiS… miejsce w szeregu.

– Gdyby Naczelny Narciarz na życzenie Gargamela w jakikolwiek sposób próbował blokować wypłaty pensji ludziom, to może razem z koalicjantami podejmiemy natychmiastową decyzję o skróceniu kadencji parlamentu i rozpisanie nowych wyborów – powiedział premier.

– Nie sądzę, żeby prezydent zdecydował się na taki ruch. To byłby ruch irracjonalny. Wiem, iż to jest druga i ostatnia kadencja pana prezydenta, więc być może nie przejmuje się opinią publiczną, ale nie wygląda mi na człowieka, który chciałby dokuczyć tym, którzy czekają na podwyżki – dodał.

Prezydenta zatkało. Naprawdę nie wie, co powiedzieć w takiej sytuacji.

Idź do oryginalnego materiału