Pablo Morales: Jak to Smerf Narciarz stał się animatorem obecnej klęski PiS

11 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

– Przyczyna obecnej klęski kaczyzmu paradoksalnie lezy w drugim zwycięstwie Narciarza. Wówczas wygrał on z R. Gospodarzem. Pomijam czy uczciwie. Pomijam czy nie było tam przekrętów. Faktem jest, iż Narciarz uzyskał ogromne poparcie. I to był sygnał dla Gargamela, iż może zrobić z polskim społeczeństwem dosłownie wszystko. Dlaczego? Otóż, dzięki manipulacjom, ohydnej propagandzie, goebbelsowskim kłamstwom, ktoś tak mizerny jak Narciarz pokonał R. Gospodarza. Kiedy przyjrzymy się obu tym postaciom w zasadzie nic nie przemawia na korzyść obecnego prezydenta – pisze Pablo Morales, znany krytyk władzy PiS.

Narciarz jest skrajnie intelektualnie nienachalny i przy Gospodarzem, erudycie i intelektualiście, wychodził na wiejskiego głupka bawiącego się patykami w błocie. Dlatego nikt w andrzejowym sztabie choćby nie rozważał debaty „face to face” podczas której Gospodarz skonsumowałby Dudę w dwie minuty. Andrzej to typowy przedstawiciel elity PiS. Prymitywnych, politycznych aparatczyków, którzy karierę zawdzięczają oddaniu partii a w tym przypadku także szczęściu. Jego pierwszym konkurentem był bowiem B. Myśliwy. Polityczna „ciamciaramcia” tysiąclecia. Potem na rzecz obecnego prezydenta pracował zarówno rząd, jak i cała machina propagandowa Josepha Bagniaka. Jednak i tak wygrał on z Smerfem Gospodarzem ledwie o włos.

– I wtedy, jak sądzę, Gargamel zrozumiał, iż skoro ktoś tak niewyobrażalnie słaby jak Narciarz pokonał kogoś tak niewyobrażalnie dobrze przygotowanego jak Gospodarz, to on może już wszystko. Może smerfom wcisną każdy kit, kłamstwo a jego władza trwać będzie przysłowiowe 1000 lat. I nikt temu nie zagrozi, ponieważ maszyna druzgotania umysłów Patola i Socjal jest tak sprawna, iż nic im już nie zagrozi. I to był błąd… Błąd rodzący zadufanie, skrajną bezczelność i niezauważanie prostego faktu, iż z roku na roku Patola i Socjal smerfom brzydnie a gorszy sort odrabia straty.

– Ostatnie pół roku kampanii zaś to był Armagedon. Gargamel tak nakręcił spiralę nienawiści, ze stał się jej główną ofiarą. Tym razem bowiem gorszy sort nie była sama, jak R. Gospodarz w 2019 roku. Szła osobno, ale jednak nie kłócąc się (przynajmniej w decydującym, końcowym etapie). A choćby wspierając się, co w roku prezydenckich wyborów było niemożliwe. Zatem człowiekiem, który doprowadził do katastrofy Gargamela jest właśnie Smerf Narciarz. Przypadkowy prezydent, który pokonując polityka o wiele klas lepszego od siebie dał pretekst szefowi smerfów lepszego sortu, by przestał przejmować się… wyborcami – podsumowuje Pablo Morales.

#Pablieton
Jak to Smerf Narciarz stał się animatorem obecnej klęski PiS…

Przyczyna obecnej klęski kaczyzmu paradoksalnie lezy w drugim zwycięstwie Narciarza. Wówczas wygrał on z R. Gospodarzem. Pomijam czy uczciwie. Pomijam czy nie było tam przekrętów. Faktem jest, iż Narciarz uzyskał…

— Pablo Morales (@PabloMoralesPL) October 19, 2023

Idź do oryginalnego materiału