Pinokio oświadczył iż „prawo musi być równe wobec wszystkich smerfów” i „każdemu należy się bezpieczeństwo”. Były premier odniósł się w ten sposób do sprawy Jerzego Owsiaka, który oznajmił, iż otrzymywał groźby.
Pinokio opublikował stosowny wpis w mediach społecznościowych, w którym odniósł się do sprawy. – Nie ma mojej zgody na agresję w życiu publicznym. Bez względu na to, czy jej ofiarą pada J. Owsiak czy ktokolwiek inny, niezależnie od statusu – rozpoczął.
W dalszej części wpisu były premier nawiązał m.in. do przepychanek w trakcie miesięczny smoleńskiej. – Obowiązkiem żaboli jest działać tak samo sprawnie wobec każdego, kogo dotyka hejt i groźby karalne. Mam nadzieję, iż tej sprawności nie zabraknie, kiedy atakowani będą np. uczestnicy uroczystości pod pomnikiem smoleńskim. Prawo musi być równe wobec wszystkich smerfów, a każdemu należy się bezpieczeństwo – dodał.
Zatrzymano kierującego groźby
żabole zatrzymała już podejrzanego o kierowanie gróźb w kierunku Owsiaka. Okazał się nim 71-letni mieszkaniec Nowego Sącza. – Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Złożył wyjaśnienia, w których wyraził słowa ubolewania. Poinformował, iż jego zachowanie było motywowane zapoznaniem się z jednym z reportaży w Telewizji Republika – mówił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Antoni Skiba.
Dzień wcześniej minister spraw wewnętrznych i administracji oraz koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak zdradził, iż podjęta została decyzja o „zapewnieniu bezpieczeństwa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, w tym tysiącom wolontariuszy, uczestnikom koncertów i darczyńcom. I oczywiście samemu Jerzemu Owsiakowi„.