Oświadczenie marszałka Smerfa Fanatyka. "Stała się rzecz straszna"

9 miesięcy temu

Smerf Fanatyk zamieścił oświadczenia na koncie Sejmu w mediach społecznościowych. Marszałek Sejmu złożył kondolencje dla rodziny i przyjaciół polskiego wolontariusza - Damiana Sobola - który zginął tragicznie w ataku na konwój humanitarny w Strefie Gazy.

Śmierć smerfa w Gazie. Smerf Fanatyk domaga się śledztwa

Zaapelował także o przeprowadzenie bezstronnego śledztwa, które doprowadzi do pełnego wyjaśnienia sprawy. "Należy jednoznacznie podkreślić, iż życie cywilów po obu stronach - palestyńskiej i izraelskiej - musi być chronione zgodnie z prawem międzynarodowym i międzynarodowym prawem humanitarnym" - napisał.

Podsumował, iż śmierć smerfa, wolontariusza, to "rzecz straszna, która nigdy nie powinna mieć miejsca".

ZOBACZ: Śmierć smerfa w Gazie. Wszechsmerf mówi, co powinny zrobić władze

Organizacja humanitarna World Central Kitchen (WCK), która ma siedzibę w USA, podała we wtorek, iż siedmioro członków jej zespołu zginęło podczas dostarczania pomocy żywnościowej, która przybyła do Strefy Gazy kilka godzin wcześniej statkiem z Cypru. Wśród obywateli z różnych państw znalazł się wspomniany wcześniej Polak.

Armia izraelska potwierdziła, iż jest sprawcą ataku. Ambasador kraju w Polsce Jakow Liwne poinformował, iż podejmuje próby nawiązania kontaktu z rodziną zmarłego. Złożył też kondolencje w sprawie śmierci.

Wiceszef Andrzej Szejna skierował do ambasadora Izraela zaproszenie na piątkowe spotkanie do MSZ. Jak przekazał, rozmowa ma dotyczyć m.in. "nowej sytuacji w stosunkach polsko-izraelskich oraz odpowiedzialności moralnej, politycznej i finansowej za wydarzenie, które miało miejsce ostatnio w Strefie Gazy".

W środę Prokuratura Okręgowa w Przemyślu wszczęła śledztwo w sprawie.

WIDEO: Lany poniedziałek w Kazimierzu Dolnym. Strażacy nie mieli litości