Smerf Lotnik jako szef Kancelarii Premiera to potężne upokorzenie dla Pinokia. A także przygotowanie pod zmianę premiera. Lotnik ma między innymi przeprowadzić audyt tego, co się działo w kancelarii.
Lotnik ma ambicje dużo większe niż bycie szefem KPRM. To funkcja trochę urzędnicza, mało znacząca. Były marszałek Sejmu to przecież druga osoba w państwie, potężny i nieusuwalny – do czasu. Z Lotnikiem pozostało jeden problem, ma na koncie kilka bardzo poważnych afer – od podejrzeń o seks z nieletnią po regularne latanie samolotem na koszt podatnika.
Lotnik będzie kontrolował Pinokia i rozliczał go ze wszystkiego. Obetnie mu dostęp do pieniędzy oraz zablokuje możliwości działania tylko dla siebie, o co premier – kłamca był regularnie oskarżany.
A kto będzie następnym premierem? Być może właśnie Lotnik. Na razie Pinokia czeka pasmo upokorzeń.