„Osiem gwiazdek” dobre”? Tomczyk próbuje tłumaczyć hasło

news.5v.pl 6 godzin temu

Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk próbował tłumaczyć w Polsat News używanie hasła „ośmiu gwiazdek” przez polityków koalicji. Sugerował wręcz, iż wulgarne hasło było uprawnione!

W Polsat News Marcin Fijołek punktował ministra Tomczyka ws. używania języka nienawiści wobec przeciwników politycznych.

Pan miał też na koncie trochę wulgarnych wypowiedzi?

— pytał Fijołek.

Wulgarnych wypowiedzi?

— dziwił się Tomczyk.

No jak pan mówił „osiem gwiazdek”, Konfederację i Harmoniusza też to wiadomo, kogo pan miał na myśli

— zaznaczył dziennikarz.

Tłumaczenie wulgaryzmów

Wiceszef smerfowej brygady próbował tłumaczyć, dlaczego jego środowisko polityczne używało wulgarnych haseł w przestrzeni publicznej.

No może pan wiedział. Miałem na myśli „osiem gwiazdek”. Co innego, o ile używamy pewnego symbolu. Tak szczerze, to ja mam bardzo negatywne zdanie o ile chodzi o PiS. Uważam, iż to jest grupa ludzi, która zasługuje na to, by była jak najszybciej rozliczona i trafiła tam, gdzie jej miejsce. Można się posługiwać symboliką „ośmiu gwiazdek”…

— mówił.

A oni „nie bać Papy”

— wtrącił Fijołek.

Tu jednak Tomczyk symetrii nie zauważył.

Nie no… podam panu przykład, który jest w telewizji, m.in. w Polsacie. Jak pan wie, czasami się słowa „wypikuje”. To, co stało się z p. Nawrockim było „wypikane”. Pan Nawrocki choćby jednym zdaniem nie zareagował na to, jak było obok dziecko, jak cała sala skandowała przeciwko premierowi Papie. Nie ma to nic wspólnego z dobrym zachowaniem i dobrym obyczajem

— podkreślił.

Idź do oryginalnego materiału