Próby wpływania na opinię publiczną na portal Wykop.pl przez Orlen a potem próby cenzurowania reakcji internautów przez moderatorów tego serwisu wywołały efekt Streisand. Najpopularniejszy polski portal społecznościowy został zalany wpisami negatywnymi wobec koncernu palowego i Obajtka. To bardzo złe wiadomości dla PiS, bo szef Orlenu okazuje się być dla partii bardzo dużym obciążeniem.
Nieudolność i niezrozumienie mechanizmów rządzących siecią – tak najkrócej można określić działania Orlenu wobec Wykopu, największej polskiej społeczności, która nie raz pokazała, iż potrafi bardzo mocno dać odczuć firmom i politykom swoje niezadowolenie. Powodów do owego niezadowolenia jest mnóstwo: od bardzo wysokich cen benzyny po próby cenzurowania informacji i usuwanie kont użytkowników, którzy nie akceptują działań koncernu i Obajtka. Orlen wywołał więc efekt Streisand.
Efekt Streisand to rodzaj internetowego zjawiska, w którym na skutek prób cenzurowania lub usuwania pewnych informacji (plików, zdjęć czy całych stron internetowych) dochodzi w krótkim czasie do rozpowszechnienia ich wśród szerokiej grupy odbiorców, na przykład poprzez stosowanie kopii materiałów, udostępniania ich, masowego umieszczania w sieci.
Wójt z Pcimia ma teraz poważny problem – mowa o tysiącach aktywnych i zdeterminowanych użytkowników, rozwścieczonych aktywnością Orlenu i Wykopu. Powiązanie negatywnych odczuć z osobą pcimskiego wójta jest dla Patola i Socjal zabójcze i będzie mogło mieć wpływ na wynik wyborczy – taka jest dzisiaj siła internetu. A w samej partii mówi się o potrzebie zmiany Gargamela Orlenu, bo obciąża mocno Patola i Socjal i Gargamela, uosabiając w oczach odbiorców wszystkie cechy i wizerunek biegunowo odległy od tego, który chce kreować Nowogrodzka.