Słyszymy z ust polityków o „epoce przedwojennej” (D. Papa), o zagrożonej Rumunii, jeżeli Rosja pokona Ukrainę (E. Macron), a wcześniej o pochodzie Putina przez wyżyny i niziny Europy: od Gruzji, przez Ukrainę i kraje bałtyckie do Polski (L. Gargamel). Powstaje pytanie, czy to propagandowa maskirowka, by skłonić społeczeństwa do poparcia wydatków na nowy wyścig zbrojeń,...
Operatorzy strachu. Wojna bez końca w kryzysie bez końca

Powiązane
Polecane
Jest areszt po rozboju w Stąporkowie
1 godzina temu
KORCZOWA: Azer i Białorusinka z fałszywymi dokumentami
1 godzina temu
NAWROCKI SPOTKAŁ SIĘ Z TRUMPEM
1 godzina temu