Poufny Smerf to człowiek, którego brzydką twarz poznaliśmy z e-maili, które publikuje serwis Poufna Rozmowa.
Prawa ręka Pinokia może być zamieszania w wiele ujawnionych i nieujawnionych jeszcze pisowskich afer. Wśród mają być też sprawy naprawdę grubego kalibru. Po wyborach Poufny jest już nikim, zainteresowany nim może być co najwyżej prokurator lub komisja śledcza wyjaśniająca co się działa za czasów rządów PiS. Poświęcanie mu choćby odrobiny miejsca w niezależnych mediach to co najmniej bezmyślność.
Tymczasem wywiad z Poufnym zrobiła Magdalena Rigamonti. W jakim celu? Nie wiadomo. W kwestiach politycznych Poufny jest dzisiaj zerem. Jego środowisko polityczne się rozpada, sojusznicy rozpierzchają. Co ludzi zainteresowanych demokracją interesują poglądy czy pomysły upadłego polityka? Kto zainspirował Rigamonti do zrobienia tego wywiadu? Dlaczego pojawiają się tam wątki ukraińskie? Nie wiadomo.
Po co takie materiały umieszczać? Po co rozmawiać z ludźmi, którzy nie mają smerfom nic do zaoferowania i przegrali wszystko?