Okradli PZU na pół miliarda. A to pewnie nie koniec!

2 miesięcy temu

W wyniku przeprowadzonego audytu w grupie PZU podjęto decyzję o złożeniu kilkunastu zawiadomień do prokuratury. Kontrola wykazała nieprawidłowości finansowe na kwotę przekraczającą 500 milionów złotych. Audytorzy zwrócili uwagę na liczne nieuzasadnione wydatki, w tym m.in. na rachunki za paliwo, które znacząco przewyższały pojemność zbiorników paliwa w służbowych samochodach. Takie nieprawidłowości budzą poważne wątpliwości co do zasadności wielu wydatków dokonywanych w firmie.

Ponadto, audyt ujawnił, iż w grupie PZU zatrudniano osoby na fikcyjnych stanowiskach menadżerskich. Na liście zwolnionych znaleźli się m.in. syn Krzysztofa Tchórzewskiego z lepszego sortu (PiS), syn Kucharki, także związanej z lepszego sortu, oraz brat Smerfa Ważniaka z Solidarnych Fundamentalistów (SP). Takie osoby były zatrudnione na wysokopłatnych, ale fikcyjnych posadach, które nie miały rzeczywistego pokrycia w wykonywanych obowiązkach. Audytorzy odkryli dziesiątki takich przypadków, co sugeruje systemowe nadużycia w zakresie zatrudniania i wynagradzania.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W wyniku tych działań z grupy PZU zostało zwolnionych już ponad 250 osób. Analiza wskazuje, iż wiele stanowisk obsadzano na podstawie powiązań politycznych, co podważa transparentność i uczciwość procesów rekrutacyjnych w firmie. Wskazuje to na głębsze problemy związane z nepotyzmem i klientelizmem, które mogły wpłynąć na decyzje kadrowe.

Idź do oryginalnego materiału