OKNO NA ŚWIAT- HOSPICJUM SIÓSTR FELICJANEK IM. BŁ. HANNY CHRZANOWSKIEJ

solidarni2010.pl 6 miesięcy temu

Aktualności

data:18 grudnia 2022 Redaktor: ArekN

Z archiwum:

Po dwóch latach starań Siostry Felicjanki w Warszawie otworzyły 1 grudnia hospicjum stacjonarne dla osób terminalnie chorych na choroby nowotworowe. One same i grupa 30 wolontariuszy, lubią je nazywać „oknem na świat,” miejscem, gdzie otoczeni troskliwą profesjonalną opieką i miłością, chorzy mogą niejako przez okno przejść na drugi świat. Tu otwiera się też okno na świat drugiego człowieka, jak mówi s. Wiktoria, dyrektor hospicjum. Ta z serca płynąca troska i ogromna życzliwość emanują ze wszystkich osób, które tu pracują i służą wszechstronną pomocą, czy to samych sióstr czy świeckich. Także euforia z faktu, iż się udało, iż marzenia się ziściły, iż można szerzyć dobro i dobroć.

Od wielu lat w tym zabytkowym klasztorze przy ulicy Nowowiejskiej 10 A (wejście przez bramę od Nowowiejskiej 10) siostry prowadziły zakład specjalny dla chronicznie chorych kobiet. Po załatwieniu wielu formalności, zebraniu niezbędnej kwoty pieniędzy w kościołach, szkołach i od różnych firm, instytucji, fundacji i indywidualnych darczyńców oraz przeprowadzeniu gruntownego remontu adaptacyjnego dwóch pięter utworzono w hospicjum miejsce dla 12 łóżek.

Zapyta ktoś może – a czemu tak mało? Przecież potrzeby są wielkie! To prawda, aż trudno uwierzyć, iż w blisko dwumilionowej stolicy były dotąd tylko dwa stacjonarne hospicja onkologiczne – Caritas przy Krakowskim Przedmieściu i św. Krzysztofa na Ursynowie, przy ulicy Pileckiego. Oba w sumie na… ok 60 - 70 miejsc! A choroby nowotworowe szerzą się, także w wyniku zaniedbań dwóch lat tzw. pandemii, a być może również jako efekty uboczne przyjętych „szczepionek”.

Dlatego inicjatywa s. felicjanek jest tak ważna i potrzebna, choćby jeżeli placówka ta oferuje „tylko” 12 łóżek. Każde jest bardzo cenne. Pobyt w hospicjum jest dla pacjentów i rodzin bezpłatny. Koszty jego prowadzenia są i będą znaczne. Trzeba wspomnieć, iż miasto w ogóle nie przyszło z pomocą tej pionierskiej inicjatywie.

Oprócz personelu administracyjnego, będą tu pracować lekarze, pielęgniarki, opiekunowie medyczni, rehabilitant i psycholog, którego zadaniem będzie także wspieranie rodzin umierających chorych.

Umowa zawarta z NFZ gwarantuje pokrycie kosztów w 70 proc., resztę siostry muszą same uzbierać. W tym celu kilka dni temu zorganizowały na podwórzu, przy wydatnej i ochoczej współpracy młodych wolontariuszy, jarmark Bożonarodzeniowy, z którego wszystkie dochody przeznaczono na potrzeby hospicjum.

Z bogatej, wielobarwnej i smakowitej oferty korzystali chętnie warszawianie, którzy mimo opadów śniegu i mroźnych podmuchów wiatru tłumnie się stawili.

Poniżej podajemy użyteczny link, pod którym można znaleźć konkretne informacje, jak pomóc w utrzymaniu tej nowej, tak bardzo potrzebnej placówki.

https://hospicjumfelicjanek.pl/

Warto też posłuchać głosów kilku osób, bezpośrednio zaangażowanych w tworzenie i dalsze funkcjonowanie tego „okna na świat”. Mówią s. Wiktoria, dyrektor hospicjum, Krzysiek, koordynator wolontariatu i Marta, która zajmuje się marketingiem:

S. Wiktoria Maria (Lucyna Kulpa) Dyrektor Hospicjum
„Specjalistka opieki paliatywnej, pielęgniarka. Przez ponad 3 lata była kierownikiem hospicjum stacjonarnego w Lubartowie, gdzie zdobyła wiedzę potrzebną do prowadzenia placówki. Pragnie i robi wszystko co w jej mocy, aby idee hospicyjne były promowane i praktykowane wobec pacjenta i jego najbliższych. Specjalista od zadań specjalnych, przez wolontariuszy nazywana Super W. nr tel. +48 503-938-432
dyrektor@hospicjumfelicjanek.pl”