OJCZE...

solidarni2010.pl 9 miesięcy temu
Felietony
OJCZE…
data:23 grudnia 2023 Redaktor: GKut

z daleka lepiej widać...

OJCZE…
Ojcze, narodziłem się znowu w Betlejem,
lecz nie poznaję mojego królestwa,
za dużo w nim kąkolu i chwastów,
a Herod nie przerywa rzezi niewiniątek...
To samo mówią pasterze, co przybieżeli do mnie
z nadzieją na sprawiedliwe żniwa
i chcieli podzielić się ze mną opłatkiem,
a tam gdzie rosły drzewa oliwkowe
pustynia wdziera się z wichurą
i toniemy w piasku...
Ojcze, nie tak wyglądała kraina naszych przodków,
zatem jak zbawić ją od zła i upiorów
niszczących wszelki znak życia
na złamanych tablicach Dekalogu...
Wierni nucą kolędę, ale zagłusza ją chichot hien
i śmiech uprzywilejowanej kasty,
ferującej wyroki o wszystkim,
wydających obłąkańcze uchwały
godzące w prawa uchwalone
na zgromadzeniach ludu,
który od stuleci walczył o niepodległość ,
a dziś ją odbierają na zlecenie obcych?
I wchodzą z mieczem do świątyń,
wkrótce będą głosić niedorzeczne dekrety
owej cudacznej inteligencji,
która chciałaby zająć miejsce Boga?
Rozstrzygać o wszystkim z wysoka
jak pasuje władcom,
oduczyć od myślenia ludzi...
Ojcze, sprawy zaszły na tym świecie za daleko
i czas by wioski oprzytomniały widząc Twe Oblicze...
I wstrzymały zakrwawione topory
odrąbujące wolność od cieni i duszy,
gdy nad gruzami płacz i biją dzwony...
gdy chmury gęstnieją jak z nadejściem burzy...
Marek Baterowicz
Idź do oryginalnego materiału