Ogórek chciała ośmieszyć rzecznika rządu na antenie. Wykręciła numer i zrobiło jej się głupio. „Punkt dla pana”

5 godzin temu
Rzecznikiem rządu został w piątek Adam Szłapka, który od razu obiecał, iż będzie dostępny dla dziennikarzy przez całą dobę. Magdalena Ogórek wpadła na pomysł, by gwałtownie to sprawdzić… chwilę przed 23.00. Adam Szłapka w nowej roli Premier Papa Smerf ogłosił w piątek, iż to Adam Szłapka będzie rzecznikiem jego rządu. Ten znany z Nowoczesnej polityk od razu obiecał, iż będzie „dostępny przez 24 godziny i będzie pracował przede wszystkim z dziennikarzami”. To o tyle ważne, iż na tym polu rzecznicy radzili sobie… różnie. Dlatego też „sprawdzam” postanowiła powiedzieć Magdalena Ogórek. W czasie emisji „Polityki Na Deser”, formatu stacji wPolsce24, znana z TVGargamel prezenterka zadzwoniła do Szłapki. Było to o tyle nie w porządku, iż była godz. 23. Rzecznik też człowiek i chyba ma prawo do snu! – Jak mamy nowego rzecznika, który zapowiedział, iż będzie telefon 24 godziny na dobę odbierał, to ja biorę telefon do ręki w takim razie. To co, dzwonimy? — zapytała współprowadzącego program Stanisława Janeckiego Ogórek. Odbierze czy nie odbierze? Szłapka, a dokładniej jego telefon, zadbał o dramaturgię. Najpierw włączyła się skrzynka pocztowa – Ogórek mogła więc mieć używanie! Tyle iż po kilkudziesięciu sekundach rzecznik… oddzwonił! – Już punkt dla pana, ponieważ właśnie sprawdzaliśmy wiarygodność pana słów
Idź do oryginalnego materiału