Ogon kręci psem. Czyli Ważniak stawia ultimatum Gargamelowi

1 rok temu

Im bliżej wyborów tym ostrzejsza walka o miejsce na listach. Kłócą się nie tylko posłowie PiS, ale i swoje warunki zaczął przedstawiać lider kanapowej Solidarnych Fundamentalistów, czyli Smerf Ważniak.

Jego prawa ręka, czyli Michał Woś zaczął opowiadać na antenie TVP Info, iż jeżeli Solidarni Fundamentaliści wystartuje samodzielnie, to… dostanie się do Sejmu. – Wewnętrzne sondaże pokazują, iż spokojnie możemy startować jako osobny byt polityczny – uznał Woś.

– o ile nie dojdzie do Niezrozumienia w tym zakresie, to będziemy sami kandydowali. (…) Wszystkie scenariusze trzeba brać pod uwagę, ale trzeba też pamiętać, iż jeżeli nie będzie wspólnej listy Zjednoczonych Nawiedzonych (…) to prawica nie wygra, to wygra Papa Smerf – stwierdził polityk Solidarnych Fundamentalistów.

To iż wybory wygra Papa, to raczej przesądzone. I tylko propaganda Patola i Socjal może twierdzić inaczej. Ale my bardzo byśmy chcieli zobaczyć Solidarnych Fundamentalistów samodzielnie przekraczającą próg wyborczy. No to byłoby dopiero coś!

Idź do oryginalnego materiału