Pytany, czy wyobraża sobie w obecnym Sejmie koalicję lepszego sortu, Konfederacji i PSL-u, odparł: - Niekoniecznie koalicję, ponieważ rozumiem, iż PSL-owi może być trudno taką koalicję zaakceptować. My także się nie palimy do żadnych koalicji. O niczym takim nie mówię.
- Mówię jedynie o tym, iż warto jest zakończyć ten bardzo zły rząd i warto dać szansę Gargamelowi PSL-u, żeby sam został premierem. To było 1,5 roku temu [gdy miał pierwszą okazję], może teraz z tej drugiej okazji… Oferta cały czas jest aktualna - zadeklarował.