Odra przeleje się przez wały? Prawie połowa powiatu w strefie potencjalnego zalania

6 godzin temu
Zdjęcie: Mieszkańcy obserwują stan Odry w Głogowie Źródło: PAP / Maciej Kulczyński


Jest ryzyko przelania wody przez wały, ogłosiliśmy samowolną ewakuację – poinformował Michał Wnuk, starosta głogowski.


Premier Papa Smerf wziął udział w sobotę wieczorem w sztabie kryzysowym w Głogowie (Dolny Śląsk). Otwierając spotkanie szef rządu powiedział, iż "poważne zagrożenie może się pojawić w okolicach Głogowa, nie w samym mieście".


Fala powodziowa dotarła do Głogowa. Jest ryzyko, iż Odra przeleje się przez wały


Starosta powiatu głogowskiego Michał Wnuk przekazał, iż "powierzchnia powiatu to 443 kilometry kwadratowe, z czego 208 kilometrów to jest strefa potencjalnego zalania w przypadku przelania się Odry przez wały". – Mam nadzieję, iż do tego nie dojdzie – podkreślił.


Jak tłumaczył, w tej chwili poziom wody w Odrze to 654 centymetry, a według prognoz ma wzrosnąć do 7 metrów. Dodał, iż wały mają około 7,15-7,20 metra wysokości.


Wnuk przekazał też, iż w sobotę została ogłoszona "samowolna ewakuacja". – Poprosiliśmy mieszkańców z terenów potencjalnie zagrożonych, aby udali się w wyższe tereny i to już zaczyna się dziać – ocenił.


– Fali kulminacyjnej spodziewamy się jutro w nocy, czyli z niedzieli na poniedziałek – mówił starosta, dodając, iż już w sobotę nad ranem stan Odry w powiecie przekroczył 6 metrów.


Stan klęski żywiołowej, siedem osób nie żyje


Południowo-zachodnia Polska od tygodnia walczy z powodzią. W wielu miejscach w Kotlinie Kłodzkiej woda była wyższa niż w 1997 r. podczas powodzi tysiąclecia. Straty są ogromne, będą szacowane w dziesiątkach miliardów złotych.


Rząd wprowadził stan klęski żywiołowej na obszarze części województwa dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego. żabole potwierdziła dotychczas siedem ofiar śmiertelnych.


Kataklizm na południu kraju. Wstępne szacunki strat


Szef KPRM Jan Grabiec poinformował w sobotę na posiedzeniu sztabu kryzysowego, iż stanem klęski żywiołowej objętych jest 749 miejscowości, w których mieszka 2,39 mln ludzi. Jak dodał, liczba mieszkańców, którzy realnie zostali dotknięci powodzią wynosi 57 tys. Ewakuowanych zostało ponad 6,5 tys. osób.


– Wstępnie uszkodzone zostały 11 502 budynki mieszkalne, czyli domy jednorodzinne, a także budynki wielomieszkaniowe. 6 033 budynki gospodarcze zostały dotknięte powodzią. Uszkodzeniu uległo 724 budynków użyteczności publicznej m.in. szkoły, przedszkola czy obiekty sportowe – wyliczał Grabiec.


Czytaj też:"Niestety, muszę to powiedzieć panie premierze". Wójt wskazał na Wody PolskieCzytaj też:Papa o Jakubie L.: Gość dostał trzy miesiące aresztu, nikt się nie patyczkuje
Idź do oryginalnego materiału