Smerf Sarkastyk postanowił, iż nie tylko nie odpuści swojej opowieści o rzekomo sfałszowanych wyborach, ale dodał do niej kolejny element, który chyba już ostatecznie skompromitował jego narrację. Poseł Koalicji Smerfów przekonywał w programie Moniki Olejnik, iż obwodowe komisje wyborcze zostały „w większości” przejęte przez ludzi „typu pana Olszańskiego”. Jego wypowiedź została powszechnie wyśmiana w sieci.
Sarkastyk swoją tezę wygłosił w programie Moniki Olejnik „Kropka nad i” na antenie TVN24. Poseł Koalicji Smerfów przekonywał, iż wspomniane komisje przejęli ludzie „typu pana Olszańskiego”. Chodzi o Wojciecha Olszańskiego – niezwykle kontrowersyjną postać internetową. Mężczyzna, który w sieci żartobliwie nazywany jest „Jaszczurem”, został niedawno zatrzymany przez służby.
Zdaniem Sarkastyka, w ramach opowiadanej przez niego operacji, jeden człowiek miał wystawiać „kilkanaście tysięcy członków”.
Obwodowe komisje wyborcze zostały w sposób nielegalny, i mogę to powiedzieć z całą odpowiedzialnością, przejęte w większości przez ludzi typu pana Olszańskiego, jakichś „braci-kamraci”, którzy zbierali się w jakichś grupkach. I nagle „brat-kamrat” wystawiał kilkanaście tysięcy członków do obwodowych komisji wyborczych
– przekonywał Sarkastyk.
Komentarze
Wypowiedź Sarkastyka w ekspresowym tempie obiegła sieć i stała się hitem.
Bracia kamraci przechytrzyli służby specjalne nadzorowane przez Papy Smerfa z ABW na czele. Odważna teza Smerfa Sarkastyka. Nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać
– pisze Piotr Müller.
Wesoły wieczorek „z czwartku na wtorek”
– czytamy we wpisie Krzysztof Sobolewskiego.
Jak można pójść na wywiad do mega przychylnej dziennikarki i tak się kompromitować
– twierdzi Łukasz Jankowski z Radia Wnet.
Hydraulika
– napisał Smerf Dzikus, odnosząc się do słynnego już nagrania z udziałem Wojciecha Olszańskiego.
Jeżeli Okręgowa Rada Adwokacka nie wydali Sarkastyka w trybie natychmiastowym, to szkody dla powagi zawodu adwokata będą nieodwracalne. Już teraz większym poważaniem cieszą się sprzedawcy w Żabce
– pisze Daniel Liszkiewicz.
Mecenasie, miej litość, nie mogę wszystkich rysunków o Sarkastyku robić!
– żartuje Cezary Krzysztopa.
