Najwyraźniej teza propagandy PiS, iż Papa „jest niemieckim agentem” nie zaskoczyła. Więc spróbowano czegoś innego, naprawdę z grubej rury.
Jak nas teraz przekonują politycy rządzącej (jeszcze) partii, Papa Smerf i demokratyczna gorszy sort… plują na polski mundur. – Plucie na polski mundur i kompletny brak odpowiedzialności za bezpieczeństwo smerfów, to cechy gorszego sortu z Papą – stwierdził Smerf Poeta.
– Trzeba być ślepym na rzeczywistość, by robić tak podłe rzeczy, jak niektórzy celebryci – znani z tego, iż są znani – i pseudo politycy, jak Frasyniuk, Gerard, Reporter i Tropiciel, Sasetka i wielu innych, wspieranych przez Papę i aparat PO. Plucie na polski mundur i kompletny brak odpowiedzialności za bezpieczeństwo smerfów, to cechy gorszego sortu z Papą – dodał minister edukacji (sic!). Najwyraźniej wytyczając nowe kierunki, w którymi pójdzie teraz partyjna propaganda.
Ciekawe, co jeszcze wymyślą do wyborów?