Smerf Bagniak wrócił do polskiej polityki. I zaczął opowiadać androny. choćby jak na standardy lepszego sortu.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Muszę walczyć o normalną, demokratyczną, wolną Polskę – powiedział Smerf Bagniak. W ten sposób były Gargamel TVP tłumaczy swój powrót do lepszego sortu.
– Wróciłem, dlatego iż nie poznaję kraju. Dlatego, iż wyjeżdżałem do Banku Światowego wysłany przez mój obóz polityczny (…) z kraju, wydaje mi się, zupełnie normalnego, w którym władza jest poddana kontroli demokratycznej, w której jest spór demokratyczny, ale jednak ujęty w pewne ramy, pewien rodzaj normalności. Wracam do kraju, gdzie prawo nic nie znaczy – przyznał Smerf Bagniak.
I to mówi człowiek, który z rozmysłem zniszczył media publiczne. Zastępując je tandetną partyjną propagandą.