Od stycznia rachunki w górę. Dwie ważne opłaty podniesione o 50 procent

2 godzin temu

Od 1 stycznia 2026 roku rachunki za energię elektryczną będą wyższe. Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nowe stawki opłaty mocowej. Wzrost wynosi około 50 procent dla gospodarstw domowych i 55 procent dla firm. Dodatkowo wzrośnie opłata OZE, która finansuje rozwój odnawialnych źródeł energii.

Fot. Shutterstock

Dwa „składniki” faktury mocno w górę

Opłata mocowa to jeden ze składników rachunku za prąd. Jej wysokość zależy od rocznego zużycia energii. Od stycznia nowe miesięczne stawki wyniosą: 4,29 zł przy zużyciu poniżej 500 kWh rocznie, 10,31 zł dla przedziału 500-1200 kWh, 17,18 zł przy zużyciu 1200-2800 kWh i 24,05 zł powyżej 2800 kWh rocznie.

Dotychczas te kwoty wynosiły odpowiednio: 2,86 zł, 6,86 zł, 11,44 zł i 16,01 zł. Dla statystycznego gospodarstwa domowego zużywającego około 1800 kWh rocznie oznacza to dodatkowe 69 złotych w skali roku, czyli niecałe 6 złotych miesięcznie.

Przedsiębiorcy zapłacą jeszcze więcej. Firmy rozliczające się w taryfie C – czyli biznes, przemysł i rolnictwo – zapłacą 0,2194 zł za każdą kilowatogodzinę pobraną w dni robocze między godziną 7:00 a 22:00. w tej chwili stawka wynosi 0,1412 zł za kWh. Wzrost o 55 procent przełoży się na wyraźny wzrost kosztów prowadzenia działalności w energochłonnych branżach.

Druga podwyżka dotyczy opłaty OZE. Ta pozycja na rachunku finansuje producentów energii odnawialnej. Stawka wzrośnie z 3,50 zł do 7,30 zł za megawatogodzinę. To ponad dwukrotny wzrost. Dla przeciętnego odbiorcy zużywającego 2-2,5 MWh rocznie oznacza to około 7-9 złotych więcej w skali roku.

Jest też jedna pozytywna zmiana. Rząd zdecydował o likwidacji opłaty przejściowej. Ta niewielka kwota – od 0,02 do 0,33 zł miesięcznie – służyła do rekompensowania wytwórcom energii strat z tytułu rozwiązania kontraktów długoterminowych. Od stycznia tej pozycji nie będzie na rachunkach.

Opłata kogeneracyjna, wbrew wcześniejszym planom podwyżki, pozostanie na poziomie 3 zł za megawatogodzinę. Minister energii podpisał rozporządzenie w tej sprawie pod koniec listopada. Pierwotny projekt zakładał wzrost do 4,36 zł/MWh, ale ostatecznie zdecydowano o pozostawieniu stawki bez zmian.

Największy wzrost opłaty mocowej od początku jej wprowadzenia

Opłata mocowa funkcjonuje od 2021 roku. Wprowadzono ją jako element finansowania rynku mocy. System ten ma zapewniać bezpieczeństwo dostaw energii i zapobiegać sytuacjom, w których krajowy system elektroenergetyczny mógłby nie pokryć zapotrzebowania.

Środki z opłaty mocowej trafiają do przedsiębiorstw energetycznych, które w aukcjach organizowanych przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne zobowiązują się do utrzymywania elektrowni w gotowości. Gdy produkcja z bieżących źródeł jest niewystarczająca, uruchamiane są rezerwowe jednostki wytwórcze. Ich utrzymanie finansowane jest właśnie z tej opłaty.

Urząd Regulacji Energetyki nie ma wpływu na wysokość stawek. Regulator wykonuje kalkulację zgodnie z ustalonym w przepisach wzorem, podstawiając dane o kosztach rynku mocy w danym roku oraz ilości energii pobranej przez odbiorców.

Roczne koszty rynku mocy systematycznie rosną. W 2023 roku wyniosły około 5,3 miliarda złotych, w 2024 roku przekroczyły 6,1 miliarda złotych netto, a w 2025 roku zakontraktowane zobowiązania sięgają 6,4 miliarda złotych. Szacunki branżowe wskazują, iż przy nowych stawkach łączna kwota pobrana od odbiorców w 2026 roku może zbliżyć się do 10 miliardów złotych.

To największy wzrost opłaty mocowej od momentu jej wprowadzenia. W poprzednich latach podwyżki oscylowały w granicach kilkunastu procent. Skok o 50-55 procent to rekord.

Opłata OZE wspiera producentów energii ze źródeł odnawialnych. Jej wysokość wynika z kosztów funkcjonowania systemu wsparcia dla instalacji fotowoltaicznych, wiatrowych i innych. Wzrost z 3,50 zł do 7,30 zł za megawatogodzinę to efekt rosnących zobowiązań wobec producentów zielonej energii.

Minister energii Miłosz Motyka zapewniał, iż cena samej energii elektrycznej w 2026 roku nie powinna wzrosnąć względem tegorocznego poziomu zamrożonego na 500 złotych netto za megawatogodzinę. Rząd planuje zakończyć mrożenie cen od stycznia. Ostateczną decyzję o wysokości taryf podejmie Urząd Regulacji Energetyki na podstawie wniosków od sprzedawców energii.

Co to oznacza dla czytelnika? Sporo zużywasz? Zapłacisz więcej opłaty mocowej

Jeśli zużywasz rocznie około 1800 kWh energii elektrycznej, twój rachunek wzrośnie o około 6-7 złotych miesięcznie z tytułu samej opłaty mocowej i opłaty OZE. W skali roku to około 76-84 złotych dodatkowych kosztów. Likwidacja opłaty przejściowej częściowo to zrównoważy, ale oszczędność wyniesie zaledwie kilka złotych rocznie.

Dla gospodarstw zużywających więcej energii – powyżej 2800 kWh rocznie – podwyżka będzie bardziej odczuwalna. Opłata mocowa wzrośnie o 8 złotych miesięcznie, czyli 96 złotych rocznie.

Firmy odczują wzrost znacznie mocniej. Przedsiębiorstwa energochłonne, które pobierają duże ilości prądu w godzinach szczytu, zapłacą o 55 procent więcej za opłatę mocową. To może przełożyć się na wyższe ceny produktów i usług, bo koszty energii często są przerzucane na konsumentów.

Eksperci wskazują, iż rosnące koszty mogą przyspieszyć decyzje o inwestycjach w odnawialne źródła energii. Instalacje fotowoltaiczne z magazynami energii pozwalają zużywać część prądu na bieżąco, co zmniejsza ilość energii pobieranej z sieci. W dłuższej perspektywie to jeden ze sposobów na stabilizowanie kosztów.

Warto też sprawdzić aktualne zużycie energii i zastanowić się nad oszczędzaniem. Przejście do niższej grupy taryfowej może oznaczać niższą opłatę mocową. Różnica między przedziałem 1200-2800 kWh a 500-1200 kWh to prawie 7 złotych miesięcznie.

Jeśli masz stare sprzęty gospodarstwa domowego, warto rozważyć wymianę na bardziej energooszczędne. Lodówka, pralka czy zmywarka klasy A+++ zużywają znacznie mniej prądu niż starsze modele. Inwestycja może się zwrócić szybciej przy wzrastających cenach energii.

Pamiętaj, iż opłata mocowa to tylko jeden ze składników rachunku. Na końcową kwotę wpływają też cena energii, opłaty dystrybucyjne i podatek VAT. Całkowity rachunek zależy od wielu czynników, w tym od tego, jaką taryfę oferuje twój sprzedawca energii.

Od stycznia 2026 roku rachunki za prąd wzrosną ze względu na wyższe opłaty: mocową i OZE. Opłata mocowa wzrasta o około 50 procent dla gospodarstw domowych i 55 procent dla firm. Opłata OZE rośnie ponad dwukrotnie. Likwidacja opłaty przejściowej częściowo zrównoważy podwyżki, ale saldo pozostaje na minusie. Przeciętne gospodarstwo domowe zapłaci rocznie o 70-85 złotych więcej.

Idź do oryginalnego materiału