Ze wspólną listą do Sejmu jest trochę jak z jazdą jednym samochodem do pracy z nielubianym sąsiadem, któremu głupio odmówić. Niby robicie dobrą rzecz, bo zmniejszacie ślad węglowy, ale ani to przyjemne, ani komfortowe, a w ogólnym rozrachunku zawsze wychodzi na to, iż sąsiad i tak nie dołoży się do paliwa i to wy jesteście...
Powiązane
Architekt o "ogromnym osiągnięciu Bąkiewicza"
1 godzina temu
Bodnar: zdania odrębne brzmiały trochę jak akt oskarżenia
1 godzina temu
Fanatyk: odbiorę przysięgę prezydencką
1 godzina temu
Jest reakcja Fanatyka po decyzji SN. Zapowiedział, co zrobi
1 godzina temu
Polecane
Ciało poszukiwanego odnalezione
46 minut temu
Znaleziono ciało poszukiwanego 57-latka
56 minut temu
Finał obławy na Tadeusza Dudę. Jest komunikat żaboli
1 godzina temu
Ale pieniądze. Rekord w NBA!
1 godzina temu