Niemiecka prasa z zaniepokojeniem przyjęła zapowiedź Karola Nawrockiego, iż od pierwszego dnia prezydentury będzie zabiegał o należne Polsce reparacje wojenne od Niemiec. Do frontalnego ataku na kandydata prawicy przystąpiła też wieloletnia szefowa niemieckich „wypędzonych”, niesławna Erika Steinbach.