Ceny benzyny i oleju napędowego oscylują koło 6,10 zł, możliwe są dalsze spadki cen, zależnie od rozwoju sytuacji na świecie.
Prognozy ekspertów
Kluczową kwestią jest stan światowych gospodarek, zwłaszcza amerykańskiej i chińskiej. W
związku z nim popyt na ropę i paliwa jest mniejszy niż oczekiwano, co w rezultacie prowadzi
do niższych cen.
„W najbliższych dniach, a być może choćby tygodniach, ze względu na sezon huraganów w rejonie Zatoki
Meksykańskiej może dojść do chwilowego wyhamowania obecnych tendencji na rynku ropy i paliw. Nie
sądzę jednak, aby do końca tego roku zwolniły one trend spadkowy” – mówi Jakub Bogucki. „To
z kolei powinno przełożyć się na trwały spadek cen paliw nad Wisłą poniżej 6 zł” – dodaje.
Urszula Czeslak przewiduje, iż dalsze obniżki cen będą mniejsze niż wcześniej, a choćby nieobecne.
Wynika to z faktu, iż paliwo nie jest już tańsze w sprzedaży hurtowej, a zatem w handlu detalicznym jest
niewiele miejsca na dalsze spadki.
Składowe cen paliwa
Na ceny paliw wpływ mają też kursy walut oraz koszty produkcji i transportu, a te są zmienne.
Należy również pamiętać, iż w Polsce i Unii Europejskiej większość ceny paliwa stanowią podatki i
opłaty, co ogranicza możliwość dużych zniżek. W cenie benzyny Pb95 daniny stanowią aż 48,2 proc., a w
dieslu 45,8 proc.
Hurtowe i detaliczne ceny paliw można znaleźć w REFLEX. Są one wycofywane z cotygodniowego
monitorowania przeprowadzanego przez ekspertów.