smerfy mają dość ulgowego traktowania ludzi PiS. Szczególne oburzenie budzi sprawa Daniela Obajtka.
– Każdy normalny „szarak” miałby już dawno wjazd do domu o 6 rano, postawione zarzuty i złożony wniosek o areszt tymczasowy. Sąd na 99,9% by ten wniosek klepnął i szarak by siedział – uważa Jarosław Kościelny. – Nie miałem nadziei, iż obecna władza doprowadzi do normalności, bo w Polsce jest partyjniactwo, a nie polityka dla Państwa. Ale miałem malutką nadzieję, iż przynajmniej będzie stwarzać pozory dążenia do normalności.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Daniel Obajtek powinien mieć postawiony zarzut składania fałszywych zeznań. Wynika to wprost z nagrań w jego gabinecie, które niedawno wyciekły do sieci. Jednak prokuratura rejonowa umorzyła postępowanie (zrobiła to prokurator znana z prowadzenia spraw przeciwko ludziom krytycznym wobec Patola i Socjal i Suwerennej Polski). Dopiero prokuratura okręgowa wzięła się do pracy, jednak przesłuchać Obajtka chce dopiero w czerwcu.
Tymczasem dowody są jednoznaczne.