Daniel Obajtek nie działał sam. Stała za nim potężna grupa, w której znajdowali się biznesmeni, adwokaci, znane firmy. Niektóre z nich przewijają się przez bardzo długi czas w historii koncernu.
18 marca dokonane zostaną kolejne zmiany w składach zarządów Orlenu i spółek podległych. Warto jednak dokładnie prześwietlać kandydatów do zarządu, bo może się okazać, iż będą tam osoby powiązane z ekipą, która Orlenem rządziła wiele lat na długo przed Obajtkiem.
Obajtek nie działał sam i dzisiaj jest to coraz bardziej czytelne. Miliardowe interesy robiła na nim grupa ludzi, którzy w polskim biznesie są obecni od wielu lat. Dbają o to, aby nikomu nie przyszło do głowy pozbawić ich stanowisk.
Owa grupa jest już bardzo czytelna, ma jednak ogromne pieniądze i możliwości działania, które wykraczają poza zwykłą zdolność firmy. Można mówić o pewnego rodzaju układzie. To ona stoi za wspieraniem Obajtka i wielu innych. Koncern oczywiście normalnie działa, ale na jego obrzeżach a niekiedy w środku funkcjonują podmioty, które żyją albo żerują na zdrowym organizmie. Mało je widać, bowiem to ogromny organizm.