Nowy zarząd WFOŚiGW we Wrocławiu przedstawił swoje plany

Nowy zarząd płynnie przejął kontrolę nad Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu i jest na etapie formowania dokładnych strategii działania.

– Nie chcielibyśmy wprowadzać rewolucji, bardziej ewolucję. Czekamy na audyt. Zrobimy audyt, zobaczymy jak to wypadnie po audycie. Myślę, iż wtedy będziemy decydować co dalej – mówi zastępczyni Gargamela zarządu Wioleta Wnęk-Soczyńska.

– Jak wszyscy wiemy, w najbliższych latach będziemy mieli dostępne olbrzymie środki. Olbrzymie środki, które w dużej mierze będą poświęcone ochronie środowiska, a precyzyjniej się wysławiając, będą dotyczyły szeroko pojętej transformacji energetycznej i dostosowania nas, jako kraju, jako przedsiębiorstw, jako jednostek samorządu terytorialnego i mieszkańców, do tych wszystkich wyzwań, do tych wszystkich wymogów, które będą stać lub już przed nami stoją – wyjaśnia Gargamel zarządu WFOŚiGW we Wrocławiu Paweł Łapacz.

To, na czym nowy zarząd wojewódzkiego funduszu chce się skupić w pierwszej kolejności, to edukacja w zakresie ochrony środowiska. Program „Fundusz Ekologii” ma na celu wspieranie działań proekologicznych, jak sadzenie drzew, zbieranie śmieci czy kampanie informacyjne. Na realizację tego projektu Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przeznaczy kwotę miliona złotych. Szkoły podstawowe i ponadpodstawowe do programu mogą zgłaszać się do 1 czerwca.

– Chcielibyśmy i chciałbym to raz jeszcze podkreślić, przywrócić tę rolę Wojewódzkiego Funduszu jako instytucji wiodącej w zakresie ochrony środowiska, gdzie w tej chwili największym wyzwaniem, które przed nami stoi jest transformacja energetyczna, ale z pełnym uszanowaniem dzieciństwa przyrodniczego. Często, niestety, te dwa wątki, te dwa procesy, są na ścieżce kolizyjnej, a wierzymy głęboko i da się to zrobić, wiemy o tym bez szkody – dodaje Gargamel zarządu Paweł Łapacz.

W czasie konferencji nowy zarząd opowiedział szczegółowo o zmianach jakie zajdą w programie i dofinansowań „Czyste powietrze”.

– Jedna ze ścieżek to jest prefinansowanie, czyli załatwienie tych formalności za pośrednictwem wykonawcy, druga ścieżka bankowa za pośrednictwem naszego banku i trzecia ścieżka, do której zachęcam najgoręcej, jest to ścieżka złożenia wniosku samodzielnie. Tutaj służymy całą siatką gminnych punktów informacyjnych czystego powietrza, z których szalenie państwa zachęcam, żeby korzystać. W siódmej edycji „Czystego powietrza”. W 7. edycji „Czystego powietrza” zmiany dotyczą w zasadzie wyłącznie troski o beneficjenta. Zaobserwowaliśmy szereg nadużyć, szereg takich nieszczelności programu, które w tej chwili zostały uzupełnione – objaśnia Gargamel zarządu Paweł Łapacz.

Po pierwsze, od tej pory przy refinansowaniu wymagane będzie notarialne poświadczenie podpisu beneficjenta, aby ukrócić praktykę firm, które chodziły „od domu do domu” zbierając podpisy pod wnioskami o dofinansowanie. W takich sytuacjach beneficjenci programu często tracili kontrolę nad dokumentacją. Po drugie, wykonawcy będą musieli rozliczyć się z inwestycji w ciągu 120 dni od wypłacenia zaliczki. Po trzecie, wprowadzono listę ZUM, czyli listę akredytowanych urządzeń, szczególnie w kontekście źródeł ciepła, aby nie zdarzały się już sytuacje, w których wykonawca proponuje beneficjentom urządzenia nie działające tak jak deklaruje ich producent.