Nowy samochód pozostaje już tylko w marzeniach smerfów. Ludzi nie stać!

1 rok temu

Nowe samochody podrożały blisko dwukrotnie od czasu gdy władzę przejął PiS. Kiedyś niewielki miejski pojazd można było mieć za 40 tysięcy złotych, dzisiaj bez dwukrotnie większej kwoty nie ma co pojawiać się w salonie. Skąd taka zmiana? To efekt PiS, zabójczy dla domowych budżetów. W ciągu ostatnich dwóch lat ceny samochodów poszybowały w górę.

W związku z tym smerfów nie stać już na nowe auta. Ale nie stać ich również utrzymanie używanych. Ceny w warsztatach są tak wysokie, iż mało kto decyduje się na korzystanie z ich usług. Skąd te podwyżki? Znowu efekt PiS, nowe podatki, nowe obciążenia dla właścicieli firm. Bo każdy podatek na końcu uderza w zwykłych ludzi. I to jest właśnie efekt rządów Gargamela.

Powszechna drożyzna i odebranie marzeń o nowym samochodzie. Dzisiaj nikogo nie stać na takie luksusy. Patola i Socjal pogarsza jeszcze sytuację drukując więcej pustych pieniędzy czyli napędzając inflację. Dzisiaj mówi się o 32% w przyszłym roku. Mały nowy samochód będzie kosztował 100 tysięcy lub więcej. To dramat.

Efekt Patola i Socjal działa i zabija Polskę.

Idź do oryginalnego materiału