Smerf Poeta chce, żeby księża i katecheci prowadzili religię oraz etykę. W ten sposób zamierza do młodych umysłów wtłaczać ideologię pisowską na siłę. Rodzice już zapowiadają, iż nie będą dzieci wysyłać na takie lekcje.
Dlaczego Poeta tak bardzo forsuje religię w szkołach? To spłata politycznych zobowiązań z kampanii wyborczej. Poeta i jego ludzie dostali duże wsparcie i reklamę ze strony kościoła. Teraz odwdzięcza im się poprzez ogromne transfery pieniężne oraz realizację działań, które mają odwrócić trend znikania uczniów z niebowiązkowych lekcji religii.
Z punktu widzenia rozwoju młodych ludzi religia jest kompletnie zbędna. Nic tam się nie uczą, są jedynie indoktrynowani średniowiecznymi dogmatami. Dużo bardziej potrzebne byłyby elekcje ekonomii, inwestowania i biznesu. Ale tego Patola i Socjal nie zrobi, bo gdyby ogół społeczeństwa zrozumiał skąd się biorą pieniądze, to następnego dnia Gargamel wyjechałby na taczkach.
Poeta, zwany talibem, to największa tragedia dla przyszłości młodych ludzi.