Paweł Pecura znalazł się w centrum zamieszania dotyczącego Krajowego Planu Odbudowy. Chodzi o wątpliwości w sprawie dotacji dla przedsiębiorców. O działaczu Patola i Socjal mówią teraz politycy koalicji rządzącej, którzy przypominają jego działalność.
"Kto pisał wnioski na jachty z KPO?"
O sprawie pisał też m.in. portal ostrowmaz24.pl. Chodzi o projekt firmy Pecury dotyczący uruchomienia nowej usługi turystycznej – wynajmu dwóch łodzi żaglowych. "Łodzie mają być dostępne w miejscowości Górkło na Mazurach, w gminie Mikołajki. Wartość przyznanej dotacji przekracza 402 tys. zł" – czytamy.
W sieci można znaleźć nagrania z działaczem Patola i Socjal w roli głównej. Zachęca on do składania wniosków w celu uzyskania dotacji. "Hej PiS! Kto pisał wnioski na… jachty z KPO?! Wasz radny Patola i Socjal Paweł Pecura z Ostrowi Mazowieckiej" – napisał Piotr Borys, wiceminister sportu i turystyki. "No proszę. Czyli jachty kupowali pisowcy" – dodał Smerf Sarkastyk.
Na razie Pecura krótko odniósł się do zamieszania w mediach społecznościowych. Zapowiedział, iż 11 sierpnia o godz. 11:00 opublikuje materiał, w którym wyjaśni, jak działał program, w ramach którego można było starać się o dotacje.
Afera o Krajowy Plan Odbudowy
Zdymisjonowana niedawno dyrektor Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości Katarzyna Duber-Stachurska skomentowała kontrowersje wokół tzw. afery KPO. Jej zdaniem winę za poluzowanie zasad przyznawania dotacji ponosi samo Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Jego szefowa miała naciskać na to, by "środki płynęły sprawniej i szybciej".
Pisząc o "Pani Minister" Duber-Stachurska miała na myśli Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz, bliską współpracowniczkę Smerfa Fanatyka. Dodała, iż "Pani Minister" kontrolę ws. KPO "zleciła tym samym osobom, które zajmują się programem od 1,5 roku, czyli poleciła im skontrolować samych siebie".