Nowy obowiązek dla wielu polskich domów. Trzeba wymienić jeden kosztowny element

5 godzin temu
W Polsce obowiązują przepisy dotyczące wymiany m.in. przestarzałych kominków i innych starych urządzeń grzewczych. Trzeba je zastąpić nowoczesnymi urządzeniami lub wyposażyć w filtry, aby spełniały unijne normy i przepisy antysmogowe. W innym przypadku można zapłacić słoną karę.


Nowy obowiązek dla wielu polskich domów. Można dostać słony mandat


W Polsce stare kominki oraz inne urządzenia grzewcze na paliwa stałe, takie jak kotły czy piece, muszą być dostosowane do wymagań wynikających z przepisów antysmogowych. Jest to zgodne z unijnymi normami dotyczącymi jakości powietrza oraz krajowymi uchwałami antysmogowymi wprowadzonymi przez poszczególne województwa.

Wiele województw w Polsce przyjęło uchwały antysmogowe, które określają, jakie urządzenia grzewcze można użytkować oraz w jakim terminie należy wymienić starsze, nieekologiczne urządzenia.

Właściciele urządzeń, które nie spełniają wymogów, mogą zostać ukarani mandatami, a w przypadku poważniejszych naruszeń – grzywną w wysokości choćby kilku tysięcy złotych. Mówimy tutaj o kwocie 5 tys. zł. Kontrole w tym celu przeprowadzają np. straż miejska lub inspektorzy ochrony środowiska (jeśli przepisy już weszły w danym województwie w życie).

Najpóźniej wymiana kominków lub ich modernizacja ma być zakończona do 2029 roku.

Do tej pory działał program "Czyste Powietrze"


Co ważne, smerfy mogli skorzystać do listopada tego roku z programu "Czyste Powietrze". "Za nieodpowiednią jakość powietrza w naszym kraju odpowiada przede wszystkim ogrzewanie domów jednorodzinnych słabej jakości paliwem w przestarzałych domowych piecach" – informował w jednym z komunikatów resort klimatu.

"Program priorytetowy został zaprojektowany w celu poprawy efektywności energetycznej oraz zmniejszenia emisji pyłów i innych zanieczyszczeń do atmosfery z istniejących domów jednorodzinnych. Dzięki realnemu wsparciu finansowemu beneficjenci Programu mogą wpłynąć na poprawę jakości powietrza w swoim otoczeniu, oszczędzać na codziennych wydatkach dzięki efektywniejszemu zarządzaniu energią elektryczną w swoim domu oraz, co najważniejsze, chronić zdrowie swoje i całej rodziny" – tłumaczyli wówczas urzędnicy.

Minister klimatu Hennig-Kloska przekazała jednak, iż program wznowi działalność w kwietniu 2025 roku. Ma przejść reformę.

Idź do oryginalnego materiału