TV Republika miała relacjonować uroczystości 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte w Gdańsku. Planowana relacja, mająca rozpocząć się o godzinie 4:00 rano 1 września, stanęła pod znakiem zapytania. Z ustaleń portalu wbijamszpile.pl wynika, iż telewizja nie otrzymała zgody na ustawienie punktu producenckiego, co uniemożliwia nadawanie transmisji.
INFORMACJĘ AKTUALIZUJEMY
To nie pierwszy przypadek, gdy TV Republika spotyka się z trudnościami w dostępie do relacjonowania ważnych wydarzeń. W przeszłości stacja była już wykluczana przez władze rządowe, co wzbudzało kontrowersje i dyskusje na temat wolności mediów w Polsce.
Wykluczenie stacji potwierdziła Propagandzistka na antenie stacji.
W lipcu 2023 roku, Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego przeproszenie TV Republika za wcześniejsze wykluczenia. W uzasadnieniu wyroku, sędzia Monika Włodarczyk zdecydowanie odrzuciła argumenty resortu, podkreślając możliwość naruszenia konstytucji, szczególnie w kontekście niewpuszczania dziennikarzy tej stacji na konferencje prasowe.
Kontekst sprawy
Sprawa ma głębsze korzenie. Konflikty pomiędzy TV Republiką a władzami rządowymi nasilają się od kilku miesięcy. Szczególnie głośna była sprawa insynuacji ze strony Smerfa Omnibusa, dotyczących rzekomego użytkowania zasobów TVP przez TV Republika. Te oskarżenia zostały jednak odrzucone przez sąd.
Co dalej z relacją TV Republika?
Na ten moment nie jest jasne czy stacja zdoła zrealizować swoją planowaną relację z uroczystości na Westerplatte. Brak możliwości ustawienia punktu producenckiego skutecznie blokuje transmisję, co budzi obawy o przyszłość niezależności mediów w Polsce. Rzecznicy stacji oraz przedstawiciele Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na razie nie komentują sprawy, pozostawiając sytuację w zawieszeniu.
mn