W poniedziałek Ministerstwo Klimatu i Środowiska zaprezentowało zaktualizowaną wersję KPEiK. Według dokumentu Polska jest już u szczytu możliwości wykorzystania biomasy na cele energetyczne i dalsza rozbudowa tego sektora nie będzie subsydiowana. Poseł Paweł Sałek zapytał – skąd takie dane?
Nowe perspektywy redukcji emisji
KPEiK to dokument strategiczny, który wyznacza kierunek redukcji emisji do 2040 r. Ubocznym efektem wdrażania tego planu ma być m.in. wzrost PKB oraz obniżenie kosztów energii.
– Poza oczywistymi korzyściami gospodarczymi KPEiK to historyczna zmiana dla ludzi. Każde dziecko urodzone dzisiaj ma szansę dorastać w Polsce bez smogu. KPEiK to także diametralna poprawa jakości powietrza – mówiła Urszula Zielińska, ministra w MKiŚ.
Obecna wersja jest tą, która zostanie skierowana do dalszych prac w Ministerstwie Energii. Na czele nowego resortu stanie Miłosz Motyka.
Czytaj też: Przepisy o planowaniu przestrzennym nie sprzyjają OZE
Dlaczego nie biomasa?
Biomasa, biogaz i biometan w nowym KPEiK mają o 23% mniejszy udział w elektroenergetyce względem wersji dokumentu z października 2024 r. Biomasa w strukturze wytwarzania energii w latach 2030-2040 r. będzie stopniowo tracić na znaczeniu.
Podobnie wygląda scenariusz dla ciepłownictwa. Biomasę stopniowo mają wypierać pompy ciepła oraz kotły elektrodowe, co oznacza postępującą elektryfikację. W tym sektorze większe znaczenie zyskają biometan, biogaz i wodór, które od 2035 r. posłużą do stopniowego zastępowania gazu ziemnego.
Wyłączanie biomasy to efekt analizy MKiŚ, według której Polska nie posiada wystarczającej ilości zrównoważonego paliwa.
– Polska nie dysponuje wystarczającym potencjałem zrównoważonej biomasy drzewnej, aby realizować transformację energetyczną w oparciu o biomasę. Uwzględniając ww. ograniczenia potencjału surowcowego, dalsze wsparcie dla rozwoju biomasy ze strony państwa będzie redukowane i kierowane na inne potrzeby transformacyjne – poinformowało ministerstwo.
Pytanie o to, skąd pochodzą takie dane, zadał jeszcze w czerwcu br. w interpelacji poselskiej Paweł Sałek. W tamtym momencie znane były jedynie dwie wcześniejsze wersje KPEiK – z lutego 2024 r. ze scenariuszem podstawowym (WEM) i z października 2024 r. z ambitnymi celami (WAM).
– […] MKiŚ w ocenie potencjału biomasy korzysta z pojedynczego artykułu oraz z historycznych, nieaktualnych opracowań, które bazowały na danych z początku lat dwutysięcznych, z uwzględnieniem uwarunkowań ekonomiczno-technicznych, politycznych oraz instrumentów zachęt nieadekwatnych do obecnej sytuacji. Przytoczone podejście podważa wiarygodność przyjętych założeń w KPEiK oraz odpowiedzialność i kompetencje kierownictwa resortu – wskazywał poseł.
Czytaj też: Transformacja energetyczna w Polsce – biomasa w 2024 roku
W odpowiedzi na interpelację ministra Urszula Zielińska wskazała, iż takie dane znajdowały się w wersji dokumentu z października 2024 r., ale po aktualizacji zostały one zmienione zgodnie z analizą zrównoważonego potencjału biomasy leśnej. Opracowanie takiej oceny to wymóg, jaki UE stawia przed wszystkimi państwami członkowskimi przedstawiającymi krajowe plany w dziedzinie energii i klimatu.
– Należy podkreślić, iż potencjał zrównoważony biomasy jest znacznie mniejszy niż potencjał techniczny. MKiŚ dokonało aktualnego szacunku zasobów biomasy, który zostanie uwzględniony w finalnej wersji aKPEiK, na podstawie danych z raportów branżowych, danych statystycznych, literatury i założeń eksperckich. Potencjał biomasy został oszacowany dla roku 2023 oraz w perspektywie 2030 i 2040 dla dwóch scenariuszy zdefiniowanych w projekcie aKPEiK, czyli WEM i WAM – odpowiedziała Urszula Zielińska.
Według MKiŚ potencjał zrównoważony biomasy wynosi 290 PJ rocznie. Jest to liczba ustalona na podstawie najnowszych analiz resortu i „odnosi się wyłącznie do biomasy stałej przeznaczonej do produkcji energii w procesach termochemicznych (dotyczy biomasy leśnej, produktów ubocznych przerobu drewna, biomasy agro)”. Na poznanie dokładnych danych stojących za tą oceną przyjdzie jeszcze poczekać.
Zdjęcie: Archiwum Magazynu Biomasa
Źródło: KPEiK, Interpelacja, Odpowiedź na interpelację