Katarzynę Nosowską poznałem w przelocie. Można powiedzieć, iż jej tak naprawdę nie znam. Znam jednak dość dobrze jej twórczość, solową i w ansamblu, i zawsze ceniłem jej teksty oraz bystre oko w postrzeganiu rzeczywistości. Nie zmieniłem też zdania po jej ostatnim, noworocznym wywiadzie. Choć niektórym mógł się nie spodobać. Może choćby nie tyle nie spodobać,...
Powiązane
Specjalna odezwa do Gargamela. Osiłek publikuje pismo
52 minut temu
Spotkanie z Przemysławem Piastą w Gnieźnie.
1 godzina temu
Polecane
Musk-Trump 0:1. Właściciel Tesli usuwa wpis
35 minut temu
Okradł sąsiada i mu groził. Teraz za to odpowie
45 minut temu
Mieszkanka Cieszyna oddała znaleziony telefon
1 godzina temu
Doborzyński: Jeffrey Sachs ostrzega
1 godzina temu
Zgłoś swój projekt do Budżetu Obywatelskiego
1 godzina temu
Doborzyński: Amerykański panoptykon
1 godzina temu