Jeszcze nie czuć jesieni w upalnych podmuchach ostatnich letnich tygodni, ale ona na pewno już czeka za rogiem. Kryje się w coraz szybciej zapadającym zmroku. Wraz z nią zbliża się czas ciepłych herbat i wieczornych opowieści. A skoro tak, jest to idealna pora na pewną klasyczną historię o tygrysie, który przyszedł na herbatę.
Niezapomniany podwieczorek. Recenzja książki „Tygrys, który przyszedł na herbatę” [KL dzieciom]
3 tygodni temu
Powiązane
Sędzia Gąciarek nie przeszedł testu niezawisłości
21 minut temu
Polecane
Wypłaciła z bankomatu 350 tys. Miała też dużo szczęścia
21 minut temu
Kontrabanda na łomżyńskim targowisku
38 minut temu