Niezależność i stabilność energetyczną zamieniamy na niestabilność i zależność

4 miesięcy temu
Marek Tucholski na serwisie X.

Niezależność i stabilność energetyczną zamieniamy na niestabilność i zależność od importu materiałów, surowców i technologii i jeszcze do tego dopłacamy.

Mamy budować magazyny energii, bo pobudowane dużym kosztem wiatraki i fotowoltaika nie produkują energii w sposób ciągły, tylko zależny od pogody. Ponieważ magazyny nie zapewnią odpowiedniego zapasu energii, bo musiałoby powstać ich niezmiernie wiele, chcą, aby magazynować energię w wodorze, ale tu pojawia się inny problem. Wciąż nie ma dobrych technologii na stabilne przechowywanie i przesyłanie wodoru. Poza tym, skąd weźmiemy prąd do zasilania elektrolizerów produkujących wodór, kiedy wiatraki i FV nie będą pracować? Błędne koło nieefektywnych wydatków komplikujących system i podnoszących ceny wytworzenia energii.

Na te pytania nie ma odpowiedzi podobnie jak na pytania o to, skąd wziąć pieniądze na przebudowę sieci, której to przebudowy nie trzeba by było robić w takiej skali, gdyby wybrano niepodległościowy model transformacji energetycznej.

Niezależność i stabilność energetyczną zamieniamy na niestabilność i zależność od importu materiałów, surowców i technologii i jeszcze do tego dopłacamy.

Mamy budować magazyny energii, bo pobudowane dużym kosztem wiatraki i fotowoltaika nie produkują energii w sposób ciągły,… pic.twitter.com/rrJdysHKX9

— Marek Tucholski (@tucholski_marek) July 6, 2024
Idź do oryginalnego materiału