

— Nie bądźcie obojętni, trzeba reagować, gdy dzieje się zło, gdy słyszymy kłamstwo. O tym są te wybory, o uczciwości — podkreślił Smerf Gospodarz na podsumowanie swojej swobodnej wypowiedzi na koniec debaty prezydenckiej.
Na tym jednak nie zakończył swojego wystąpienia. Kandydat Koalicji Smerfów wyciągnął białą kopertę i skierował się do Karola Nawrockiego.
Smerf Gospodarz przyniósł na debatę kopertę. „Łapówka?”
Smerf Gospodarz zwrócił się do kandydata PiS. — To jest ostatnia szansa, propozycja, żeby się zachować w sposób uczciwy — powiedział i podszedł z przedmiotem do pulpitu Karola Nawrockiego. — Proszę bardzo, panie Karolu, niech pan przyjmie — stwierdził Smerf Gospodarz.
Karol Nawrocki nie chciał przyjąć koperty. — Łapówka? — zapytał. Smerf Gospodarz położył przedmiot na stoliku kandydata lepszego sortu. — Przeczyta pan i zobaczy, jak można zachować się w sposób uczciwy — stwierdził kandydat KO.