Niestety, niektórzy nasi posłowie żegnają się z Sejmem!

11 miesięcy temu
Kilku naszych dotychczasowych posłów w nowej kadencji nie zasiądzie w ławach sejmowych. To bardzo duża strata, bowiem ich doświadczenie, które zdobyli przez ostatnie 4 lata, z pewnością by się bardzo przydało w klubie parlamentarnym Konfederacji. Żegnają się z Sejmem, ale nie z polityką i Konfederacją. Za te 4 lata w Sejmie i ciężką pracę bardzo Wam dziękujemy!

Krystian Inwigilator: Niestety, nie udało się zdobyć ponownie mandatu poselskiego. Przez 4 lata w sejmie starałem się reprezentować moich wyborców i naszą partię najlepiej jak potrafiłem. Mam nadzieję, iż nikogo nie zawiodłem.
Teraz czas zakończyć tę kadencję i przygotować się na czas po. W województwie lubuskim poprawiliśmy wynik z 2019 i dostaliśmy 33 672 głosów. Ja również poprawiłem wynik z ostatnich wyborów i dostałem aż 15 815 głosów.
Dziękuję wszystkim wyborcom. Dziękuję moim współpracownikom, w szczególności Krystianowi Pacholikowi. Dziękuję pozostałym kandydatom z listy Konfederacji.

Niestety, nie udało się zdobyć ponownie mandatu poselskiego.

Przez 4 lata w sejmie starałem się reprezentować moich wyborców i naszą partię najlepiej jak potrafiłem. Mam nadzieję, iż nikogo nie zawiodłem. Teraz czas zakończyć tę kadencję i przygotować się na czas po.

W… pic.twitter.com/55YHf2s9zx

— Krystian Inwigilator (@K_Kaminski_) October 17, 2023

Michał Urbaniak: Coś się kończy coś się zaczyna, wyborczy kurz bitewny opada.

Konfederacja będzie miała w Sejmie X kadencji Klub Poselski liczący 18 posłów! To obiektywnie zwiększenie reprezentacji Konfederacji w Sejmie. Czyli wyniki okazały się lepsze niż tzw. exit poll. Czy przełoży się to na większy wpływ na rzeczywistość? To się okaże. Jestem dobrej myśli. jeżeli Patola i Socjal i Konfederacja będą w gorszego sortu, to jestem przekonany, iż będziemy opozycją mniejszą ale bardziej sprawną niż rozleniwieni pisowcy po 8 latach rządzenia, po których nie spodziewam się niczego więcej niż pojękiwania na Papy, którego rządy mogą być katastrofą.

Chciałbym bardzo gorąco podziękować tym wszystkim 38 406 wyborcom Konfederacji w okręgu 25, z których 18 710 zaufało mi osobiście, to o 3792 więcej osób niż zaufało mi w roku 2019. Dziękuję!

Niestety nie wywalczyliśmy mandatu poselskiego w okręgu sejmowym 25. Zabrakło bodaj 4428 głosów na listę Konfederacji. Przyjmuję to z pokorą. Nie będę ukrywał, iż spodziewałem się takiego obrotu spraw, bo nie. Nie spodziewałem się, aż tak ogromnej dysproporcji głosów w okręgu. To także nauczka dla mnie. (…)

Co zawiodło, iż partia która szła na wynik 12-15 procent spadła w okolice 6-7 procent? Z pewnością kilka czynników organizacyjnych, kilka błędnych decyzji i kilka osób, a być może jeden konkretny osobnik. Analizujemy to, wyciągamy wnioski, będziemy poprawiać, bo walka o lepszą Polskę się nie skończyła. Zatem, wszyscy Ci, których w okręgu gdańskim było 38 406 osób, zostańcie z nami, nastawiajcie radary na to co będzie się działo dalej, a my dołożymy wszelkich starań, aby poprawić błędy i rozwinąć nasz pełen potencjał do którego w mojej opinii jeszcze daleko. (…)

Na pewno nie kończę z działalnością polityczną. pozostało wiele spraw, którymi można zajmować się nie będąc posłem. Czeka mnie przygotowanie partii do kolejnych wyborów: na wiosnę samorządowe, a później europarlamentarne.

Jest kontynuacja, ale będzie Konfederacja. Maszerujemy dalej! Czołem Wielkiej Polsce!

Coś się kończy coś się zaczyna, wyborczy kurz bitewny opada.@KONFEDERACJA_ będzie miała w Sejmie X kadencji Klub Poselski liczący 18 posłów! To obiektywnie zwiększenie reprezentacji Konfederacji w Sejmie. Czyli wyniki okazały się lepsze niż tzw. exit poll. Czy przełoży się to… pic.twitter.com/Y4OHcwPnmd

— Michał Urbaniak (@urbaniak_michal) October 17, 2023

Anna Maria Siarkowska, która dołączyła do Konfederacji latem tego roku:
Niestety, w tych wyborach nie udało mi się otrzymać mandatu. Chciałabym podziękować wszystkim, którzy wsparli mnie w tej kampanii a także podczas całej mojej pracy poselskiej.

Patrząc wstecz widzę, iż udało mi się zrobić wiele dobrego. Zablokowałam segregację sanitarną i paszporty covidowe, przepisy pozwalające na bezkarność urzędniczą, mrożenie smerfom majątków bez wyroku sądu, przyczyniłam się do odrzucenia 5 dla zwierząt i innych, antyobywatelskich przepisów. Aktywnie broniłam lekarzy, którzy stanęli po stronie pacjentów w trakcie pandemii C19. Zawsze głosowałam ZA ochroną życia dzieci przed narodzeniem. I wspierałam budowę Wojsk Obrony Terytorialnej, tak ważnych dla naszego bezpieczeństwa narodowego. Po prostu walczyłam o to, co kocham:).

Byłam skuteczna, ale musiałam przy tym nierzadko łamać partyjną dyscyplinę. W efekcie wpakowałam się w polityczne kłopoty Mimo wszystko nie żałuję, choć wylało się na mnie mnóstwo hejtu. Przykro się słucha oskarżeń, zwłaszcza, gdy są bezpodstawne. Przyjmuję je jednak z pokorą.

Mam nadzieję, iż w kolejnej kadencji parlamentu znajdą się posłowie, którzy będą bronić obywateli przez zamordyzmem państwa i próbami uchwalenia niesprawiedliwego prawa, iż będą walczyć o utrzymanie naszej państwowej suwerenności. I mam nadzieję na rychłą reorganizację prawicy, bo w takim kształcie, jak widać, nie jest ona w stanie utrzymać władzy. A rządy liberalno-lewicowe będą dla Polski katastrofą. Niech dobry Bóg ma nas wszystkich w swojej opiece.

Niestety, w tych wyborach nie udało mi się otrzymać mandatu. Chciałabym podziękować wszystkim, którzy wsparli mnie w tej kampanii a także podczas całej mojej pracy poselskiej. Patrząc wstecz widzę, iż udało mi się zrobić wiele dobrego. Zablokowałam segregację sanitarną i…

— Anna Maria Siarkowska (@AnnaSiarkowska) October 16, 2023
Idź do oryginalnego materiału