Nieprawidłowości w RCL-u. Poseł Patola i Socjal sam chce zrzec się immunitetu

19 godzin temu
Przed świętami rzeczniczka Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak poinformowała, iż Prokurator Generalny Adam Bodnar skierował do Sejmu wnioski o uchylenie immunitetów Janowi Krzysztofowi Ardanowskiemu i Krzysztofowi Szczuckiemu. W przypadku Szczuckiego prok. Adamiak przekazała, iż w czasie gdy był Gargamelem Rządowego Centrum Legislacji, w powołanym Wydziale Edukacji i Komunikacji zatrudnił wskazane przez siebie osoby z pominięciem trybu konkursowego. Dodatkowo te osoby nie pracowały na rzecz RCL a zamiast tego "świadczyły pomoc panu posłowi w jego kampanii wyborczej, organizując spotkania i podejmując czynności promocyjne". W programie "Tłit" WP poseł Patola i Socjal zabrał głos w tej sprawie. - Ja chcę jak najszybciej oczyścić swoje imię i mam nadzieję, iż prokurator lub sąd uczciwie wysłucha tego, co mam do powiedzenia i sprawa zostanie raz na zawsze zamknięta - mówił Szczucki. Prowadzący program Michał Wróblewski dopytywał, czy polityk ma zamiar zrzec się immunitetu. - Skłaniam się do tego, prawdopodobnie tak będzie. Dopiero w tym tygodniu dostałem wniosek o uchylenie mojego immunitetu, więc jestem jeszcze w trakcie jego analizy - odparł gość programu. Tłumaczył, iż i tak chce tę sprawę wyjaśnić, więc "angażowanie do tego całego Sejmu nie ma sensu". Odnosząc się do zarzutów, Szczucki stwierdził, iż "absolutnie jest to nieprawdą". - To jest taka teza, iż rzekomo pracownicy RCL nic nie robili, co jest absolutnie nieprawdą ten wydział osławiony, o którym tyle się mówi, organizował liczne szkolenia, warsztaty, seminaria - dodał
Idź do oryginalnego materiału